Jamalex Polonia przegrała ostatnie trzy pojedynki, ale trudno uznać, że prezentowała się słabo. Mecze z GKS Tychy w Trapezie, czy wyjazdowe starcie ze Spójnią były wyrównane i rozstrzygały się dopiero w końcówkach. Podopiecznym Łukasz Grudniewskiego brakowało w ostatnich minutach skuteczności i chyba również nieco więcej doświadczenia oraz wyrachowania.  

W starciu z zespołem z Kłodzka poprzeczka zawiśnie nieco niżej. Zetkama nie jest w tym sezonie drużyną z taką siłą, jak GKS, czy Spójnia. Dość powiedzieć, że zamyka ligową tabelę. Z dziewięciu meczów wygrała zaledwie jeden,  pokonała Rosę Radom. Było też kilka spotkań, w których koszykarze z Kłodzka walczyli ambitnie i przegrywali nieznacznie, ale zdarzały im się również wysokie porażki, jak choćby w Prudniku, czy Kołobrzegu.

Największym problemem kłodzczan jest skuteczność w ataku. Mniej punktów na mecz zdobywa tylko Biofarm Basket Poznań. Koszykarze z Kłodzka jako jedyni w I lidze stracili aż o 100 punktów więcej niż rzucili. Statystyki na pewno nie przemawiają na korzyść dzisiejszego rywala Jamalex Polonii, ale nie można lekceważyć zespołu Zetkama Doral Nys Kłodzko.
Początek środowego pojedynku w hali Trapez o 19.30.