Koszykówka
Jamalex Polonia – Biofarm Basket Poznań 82:69
Oddali tylko pierwszą kwartę
Biofarm Basket nie jest zespołem, który imponuje skutecznością w ataku, ale pierwsza kwarta pojedynku w Trapezie tego nie potwierdziła. Derby wyzwoliły w ekipie z Poznania szczególną motywację, bowiem podopieczni Przemysława Szurka grali jak z nut. Po 3 minutach prowadzili 9:2 i sprawili, że w poczynaniach gospodarzy dało się zauważyć sporą nerwowość. W połowie kwarty Jamalex Polonia zniwelowała stratę, ale koszykarze ze stolicy Wielkopolski byli w stanie znowu odskoczyć i po 10 minutach wygrywali w Lesznie 24:14.
Druga kwarta uspokoiła kibiców w Trapezie. Sygnał do odrabiania strat dał Szymon Kiwilsza. Wysoki gracz Polonii trafił za 3, a za moment „trójkę” dołożył Radosław Trubacz. Potem nastąpił okres dość chaotycznej gry, ale ostatnie minuty przed przerwą należały do miejscowych. W 16', po trafieniu Stanferda Sanny zza linii 6,25 Jamalex Polonia objęła prowadzenie 33:31, a do szatni zeszła wygrywając 38:33.
Po dwóch kwartach toczących się w bardzo zmiennym tempie i rytmie, trzecia była wyrównana, ale zespoły nadal grały zrywami. Po „trójce” Jakuba Fiszera Biofarm Basket zbliżył na punkt, ale celnymi rzutami za 3 odpowiedzieli Jakub Koelner, Stanferd Sanny oraz ponownie Koelner i przewaga gospodarzy wzrosła do 10 „oczek” (49:39). Leszczynianie nie utrzymali jej długo, bowiem w 27 minucie wygrywali tylko 51:50. Sytuację uspokoił Tomasz Stępień. Zdobył 5 punktów z rzędu i przed ostatnią odsłoną widowiska Jamalex Polonia prowadziła 56:50.
Młoda ekipa z Poznania nie rezygnowała z walki o zwycięstwo. Gdy Tomasz Smorawiński trafił za 3, Biofarm Basket tracił do zespołu z Leszna tylko punkt (58:57). Kluczowe dla losów spotkania okazały się kolejne 3 minuty. Leszczynianie wygrali ten fragment 12:2, w końcówce kontrolowali wydarzenia na parkiecie Trapezu i sięgnęli po dziewiąte zwycięstwo w sezonie.
Jamalex Polonia – Biofarm Basket Poznań 82:69, w kwartach (14:24, 24:9, 18:17, 26:19)
Punkty dla Jamalex Polonii zdobyli: Tomasz Stępień 18 (3x3), Maciej Rostalski 17, Jakub Koelner 16, Szymon Milczyński 10, Adam Brenk 8, Stanferd Sanny 6, Szymon Kiwilsza 4, Radosław Trubacz 3.
Komentarze
mialo okolo 3lata WWidziałem
Widowisko super . rozbudza apetyt na kolejne mecze !!! Brawo!!!
750 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo
349 000 zł
sprzedaż, Leszno
767 620 zł
sprzedaż, Poznań
Odn. 1 Pana sprawy, to zażalenia proszę kierować do poprzedniego "zarządu" klubu, władz miasta (naczelników itp. figurantów) oraz dyrektorów szkół, którzy palcem nie kiwnęli lub w najlepszym przypadku symulowali jakiekolwiek działania na rzecz leszczyńskiej koszykówki.
Odn. 2 Pana sprawy, to mam wrażenie, że "urodziła" nam się mała legenda o niewpuszczonym trzylatku. A tak serio, to 10 złotych, to naprawdę symboliczna kwota i posądzanie kogoś o chciwość w tym temacie, to zwykłe kalumnie jakże typowe dla nas, wiecznie niezadawolonych "leszczynioków.
A tak w ogóle, to naprawdę wesoło czyta się wypociny tych wiecznie niezadowolonych, którzy oczywiście gdyby tylko mieli okazję, to pokazaliby jak prowadzić klub, zespół I ligowy, organizować mecze...a o wprowadzeniu zespołu do I ligi nie wspominając.
Tak dla odmiany od Pana, to pozdrawiam tych normalnych, zwyczajnych oraz kumających temat kibiców.
Gratulację dla całej drużyny za świetne widowisko :)
3 liga była i co - ??
czy 4-5 latek siedzi 2 godz w trapezie i podnieca się akcjami w wykonaniu zawodników?
myślę, że zważywszy na ilość rodziców, którzy przychodzi na mecz z dziećmi warto wprowadzić bilety rodzinne w promocyjnej cenie (lub ulgowe dla dziec np przedszkolnych) oraz zorganizować tak jak kiedyś kącik dziecięcy (licząc skromnie 30 dzieci po 10 zł to spokojnie koszt animatora plus coś tam jeszcze dla dzieciaków)
5 400 zł
Ford Mondeo, Leszno
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa
300 zł
inna inny, Wschowa
Miło Arturze było podyskutować