W drugiej kolejce obecnego sezonu koszykarze Rosy ponieśli w Rydzynie dotkliwą porażkę z Jamalex Polonią, dlatego można się było spodziewać, że w rewanżu zrobią sporo, by się zrehabilitować. Od pierwszych minut mecz był wyrównany. W 7 minucie gospodarze prowadzili 10:8, ale do końca kwarty punkty zdobywali już tylko leszczynianie, którzy wygrali ostatecznie pierwszą odsłonę widowiska 16:10.

Na początku drugiej ćwiartki za 3 trafił Radosław Trubacz i przewaga Jamalex Polonii wzrosła do 9 punktów. W połowie kwarty dystans wynosił nawet 10 „oczek” (19:29), ale przed przerwą radomianie zmniejszyli stratę i na półmetku rywalizacji w radomskiej hali notowano 30:25 dla gości z Leszna.

Trzecia odsłona rozpoczęła się tak, jak druga – od „trójki” Trubacza. Koszykarze Rosy szybko odrobili jednak stratę i w kolejnym fragmencie w Radomiu oglądano wyrównane spotkanie. Skuteczność rzutów poniżej 30 procent i spora liczba fauli oraz strat potwierdzają, że był to typowy mecz walki. W trzeciej ćwiartce drużyny zdobyły po 15 punktów i Jamalex Polonia prowadziła 45:40.

Kapitalne w wykonaniu przyjezdnych były początkowe minuty ostatniej kwarty. Punkty Maksyma Kulona, akcja 2+1 w wykonaniu Szymona Kiwilszy, celne rzuty wolne rzuty wolne Przemysława Malony oraz świetna gra w obronie i w 33 minucie Jamalex Polonia odskoczyła na 52:40. Po kolejnej „trójce” Trubacza w 36 ‘ było już 63:50. Sytuację próbował ratować najlepszy w radomskim zespole Filip Zegzuła, ale leszczynianie kontrolowali wydarzenia na parkiecie. W końcówce nie mieli litości dla przeciwnika, powiększyli przewagę i wygrali zasłużenie. To już jedenaste zwycięstwo ekipy Łukasza Grudniewskiego w I lidze.  

Rosa Radom - Jamalex Polonia Leszno 57:71 w kwartach (10:16, 15:14, 15:15, 17:26)

Punkty dla Jamalex Polonii rzucali: Szymon Kiwilsza i Radosław Trubacz (5x3) po 15, Jakub Koelner 14, Tomasz Stępień 10, Maksym Kulon i Przemysław Malona po 7, Maciej Rostalski 2, Szymon Milczyński 1.

Już w następnej kolejce wielkie koszykarskie święto w Trapezie. Do Leszna przyjeżdża Legia Warszawa, wicelider I ligi.