Pod koniec października Obra wygrała z Rawią w Kościanie 90:81. Decydowała wówczas trzecia kwarta, w której kościańscy koszykarze odrobili z nawiązką stratę z pierwszej połowy i do końca utrzymali przewagę.

W rewanżu pierwsza kwarta zapowiadała spore emocje, bowiem pojedynek tyczył się według zasady „cios za cios” i po 10 minutach na tablicy świetlnej pojawił się rezultat 19:17. Niestety w tym momencie emocje się skończyły, bo od drugiej partii Rawia miała zdecydowaną przewagę. Podopieczni Szymona Pietraszka potrafili zdobywać punkty seriami. W połowie drugiej ćwiartki, po efektownej akcji dobrze dysponowanego Dawida Kołakowskiego gospodarze wygrywali 32:22. Przed drugą połową powiększyli przewagę do 15 punktów i na przerwę zeszli prowadząc 47:32.

W kolejnej odsłonie spotkania obraz gry nie uległ zmianie. Rawiczanie zdominowali walkę pod tablicami. Kluczem do sukcesu okazywały się zbiórki w ataku i skuteczne ponowienia akcji, a także agresywna obrona na całym parkiecie. W 25 minucie po akcji Michała Wielechowskiego, Rawia miała już 20 punktową przewagę (58:38), a po trzech ćwiartkach wygrywała 70:44.

Zespół z Kościana nie potrafił znaleźć recepty na świetnie grających rawiczan. Koszykarze Rawi wciąż bardzo dobrze bronili i nie zawodzili w ataku. W ostatniej partii ich przewaga nadal rosła. W Obrze w środowy wieczór nie zawodzili tyko dwaj liderzy: Waldemar Kabat i Paweł Ciążkowski. Przyzwoicie wypadł również Mateusz Kaczmarek. To jednak było zdecydowanie za mało, by nawiązać równorzędną walkę w hali w Sierakowie. Obra przegrała derbowe starcie z Rawią 59:94

Rawia Rawag Rawicz – BC Obra Kościan 94:59, w kwartach (19:17, 28:15, 23:12, 24:15)

Punkty dla Rawi rzucali: Szymon Maciołek 20, Jędrzej Jankowiak 17, Dawid Kołakowski 14 (10 zbiórek), Kacper Kuta 13, Paweł Nowicki 12 (12 zbiórek), Michał Wielechowski 11, Adam Staśkowiak 5, Mateusz Popiel 2.

Punkty dla BC Obry rzucali: Paweł Ciążkowski 19 (11 zbiórek), Waldemar Kabat 15, Mateusz Kaczmarek 10, Mateusz Skrzypczak 6, Emil Rau 5, Hubert Mielnik i Daniel Chałupka po 2.