Koszykówka
Jamalex Polonia – Legia Warszawa 70:90
Wojskowi znowu za mocni
Trudno było znaleźć w sobotni wieczór wolne miejsce w Trapezie. Głodni wielkich emocji leszczyńscy fani koszykówki zjawili się bardzo licznie, by dopingować Jamalex Polonię w prestiżowym pojedynku. Mecz z Legią na pewno nie rozczarował, choć większość z obecnych w hali kibiców marzyła o innymi rozstrzygnięciu.
Leszczynianie bardzo chcieli postawić Legii trudne warunki i zrewanżować się za porażkę w Warszawie. Od pierwszych sekund walczyli ambitnie. Wynik rzutem za 3 otworzył Stanferd Sanny, a potem w leszczyńskiej hali długo oglądano wyrównany pojedynek. W pierwszej partii żadnej z drużyn nie udawało się zbudować większej przewagi i po 10 minutach Jamalex Polonia wygrywała 18:17.
W drugiej ćwiartce tempo nieco spadło. Zespoły grały zrywami. W 13 minucie notowano 23:24,ale przez 4 kolejne minuty do kosza trafiali tylko goście i odskoczyli na 32:23. Podopieczni Łukasza Grudniewskiego zdołali opanować sytuację dzięki świetnej postawie w obronie, głównie Stanferda Sannego oraz trafieniom Szymona Milczyńskiego. Rzucił 6 punktów z rzędu i miejscowi zbliżyli się do Legii na 3 „oczka” (29:32). Końcówka kwarty należała jednak znowu do doświadczonych, cierpliwych i precyzyjnych Legionistów. Tomasz Andrzejewski ustalił wynik do przerwy na 44:36 dla gości.
Po zmianie stron Jamalex Polonia przeżywała trudne chwili. Legioniści, tak jak w Warszawie zaczęli imponować skutecznością. „Trójkami” popisali się Michał Aleksandrowicz oraz Łukasz Wilczek i w 24 minucie Legia uciekła na 20 punktów (60:40). W poczynaniach leszczynian dało się zauważyć nerwowość. Popełniali sporo błędów i nie trafiali nawet z przygotowanych pozycji. Duży problem ze skutecznością miał Tomasz Stępień. Często decydował się na rzuty z dystansu, ale pudłował jak nigdy. W ostatniej akcji trzeciej ćwiartki za 3 trafił Jakub Koelner i po 30 minutach rywalizacji na tablicy świetlnej pojawił się rezultat 54:70.
Koelner trafił też na początku ostatniej kwarty, ale to Legioniści kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Chwilami w drugiej połowie robiło się nerwowo, jedna i druga strona zgłaszała sporo uwag do pracy sędziów. Mimo ambitnej postawy i wsparcia kibiców, którzy w ostatniej części pojedynku wzmocnili doping, Jamalex Polonia nie była w stanie zbliżyć się do Legii. W 36 minucie po udanej akcji Sannego strata wynosiła 13 punktów( 68:81), ale „trójki” Andrzejewskiego oraz Linowskiego nie pozostawiły złudzeń, kto w sobotni wieczór jest lepszy. Jamalex Polonia po raz drugi w tym sezonie przegrała z Legią.
Jamalex Polonia – Legia Warszawa 70:90, w kwartach (18:17, 18:27, 18:26, 16:20)
Punkty dla Jamalex Polonii rzucili: Stanferd Sanny i Jakub Koelner po 14, Szymon Milczyński 12, Radosław Trubacz 8, Szymon Kiwilsza 7, Tomasz Stępień 6, Przemysław Malona i Maksym Kulon po 4, Maciej Rostalski 1.
Za tydzień podopiecznych Łukasza Grudniewskiego czeka wyjazd na Mazowsze, zmierzą się z Basketem Pruszków.
Komentarze
GO GO POLONIA!!!
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
650 zł / m-c
wynajem, Leszno
669 541 zł
sprzedaż, Poznań
120 zł
BMW 123, Wilkowice
1 zł
Audi A5, Leszno
1 zł
Audi A5, Leszno