Już pierwsza minuta spotkania pokazała, że na tym etapie rozgrywek rawiczanie grają efektowniej i skuteczniej od zespołu z Dolnego Śląska. Zdobyli 6 punktów z rzędu, a potem kontrolowali tempo rywalizacji. Wynik kwarty na 23:16 rzutem z dystansu ustalił Szymon Maciołek.

W kolejnych odsłonach pojedynku niewiele się zmieniło. Rawiczanie powiększali przewagę. Siłą podopiecznych Szymona Pietraszka była agresywna obrona i kontry. Rawia miała miażdżącą przewagę w statystyce punktów dobywanych po szybkim ataku. Do przerwy goście wygrywali 40:28, a w drugiej połowie nadal grali skoncentrowani i ani na moment nie stracili zapału w ofensywie. Szczególny apetyt na zdobywanie punktów miał Szymon Maciołek. W czwartej kwarcie przyjezdni rozbili Maximusa 29:15, a w całym meczu triumfowali 89:60.

Polkąty Maximus Kąty Wrocławskie – Rawia Rawag Rawicz 60:89, w kwartach (16:23, 12:17, 17:20, 15:29)
Punkty dla Rawii zdobyli: Szymon Maciołek 28, Paweł Nowicki, Kacper Kuta i Michał Wielechwski po 12, Jędrzej Jankowiak 9, Dawid Kołakowski 8, Adam Staśkowiak 4, Mateusz Jamroży i Patryk Czerwiński po 2.