Koszykówka
Rawia sieje postrach
Górnik nie dał szans Obrze
Zabójczo skuteczni są na obecnym etapie rozgrywek w II lidze koszykarze Rawii Rawicz. W sobotni wieczór przekonali się o tym koszykarze Energii Drogbruk Kalisz. Nie pomogły im własne ściany i kaliska publiczność. Mieli pecha bo rawiczanie tego wieczoru byli fenomenalnie dysponowani w rzutach z dystansu. W pierwszej połowie oddali aż 11 celnych rzutów zza linii 6,75. Prym wiódł Michał Wielechowski, który trafił wszystkie z sześciu rzutów. Po pierwszej kwarcie goście z Rawicza prowadzili 33:12, a po dwóch kwartach było już 63:35. Taki wynik zwiastował pokonanie granicy 100 punktów.
Po zmianie stron Rawa nie zwalniała tempa. Podopieczni Szymona Pietraszka wciąż dawali popis skuteczności, trafiali prawie z każdej pozycji. Nie do zatrzymania byli Szymon Maciołek oraz Michał Wielechowski, a Jędrzej Jankowiak, Adam Staśkowiak i Paweł Nowicki niewiele im ustępowali. W drugiej połowie goście dołożyli jeszcze 8 „trójek” i w całym meczu uzbierali ich aż 19. Granica 100 punktów została pokonana już w połowie ostatniej kwarty, po trafieniu 17-letniego Mateusza Popiela. Ostatecznie Rawia rozgromiła Energę w Kaliszu 113: 74.
Energa Drogbruk Kalisz – Rawia Rawag Rawicz 74:113, w kwartach (12:33, 23:30, 18:25, 21:25)
Punkty dla Rawii rzucali: Szymon Maciołek 29, Michał Wielechowski 26, Jędrzej Jankowiak 16, Adam Staśkowiak 15, Paweł Nowicki 13, Kacper Kuta 6, Dawid Kołakowski 4, Patryk Maciejewski i Mateusz Popiel po 2.
Koszykarze Obry Kościan nie byli w stanie na swoim terenie zatrzymać wicelidera z Wałbrzycha. Zaczęli obiecująco, do połowy pierwszej kwarty toczyli wyrównany bój z Górnikiem, ale potem do głosu doszli goście, wśród których brylował Piotr Niedźwiedzki. W dużej mierze dzięki niemu Górnik odskoczył, po 10 minutach wygrywał w Kościanie 25:12. Druga odsłona to okres dobrej gry gospodarzy. Mateusz Kaczmarek, Paweł Ciążkowski i Waldemar Kabat rzucili wyzwanie wałbrzyszanom. Obra wygrała kwartę 24:19, ale w meczu wciąż prowadził Górnik (36:44).
O grze podopiecznych Wiktora Ratajczaka po przerwie nie dało się już powiedzieć wiele dobrego. Górnik przejął inicjatywę i powiększał przewagę. Dopiero w samej końcówce kościańskim koszykarzom udało się ożywić trybuny. Stanisław Kiszka poderwał miejscowych do walki i Obra rzuciła 13 punktów rzędu. Dzięki temu zmniejszyła rozmiary porażki. Ostatecznie Górnik triumfował w Kościanie 89:69.
BC Obra Kościan – Górnik Trans.eu Wałbrzych 69:89, w kwartach (12:25, 24:19, 15:26, 18:19)
Punkty dla Obry rzucali: Mateusz Kaczmarek 16, Stanisław Kiszka 11, Waldemar Kabat 10, Hubert Ratajczak 8, Emil Rau, Paweł Ciążkowski po 7, Mateusz Skrzypczak 6, Hubert Mielnik 4.
W następnej kolejce drugoligowych rozgrywek Rawia podejmie zespół z Międzychodu, a Obra Sudety Jelenia Góra.