Koszykówka
Jamalex Polonia Leszno – Spójnia Stargard 65:68
Przegrali po dramatycznej końcówce
Trener Łukasz Grudniewski po raz kolejny nie mógł skorzystać z usług kontuzjowanych Jakuba Koelnera oraz Stanferda Sannego. To niewątpliwie bardzo ważne postaci w leszczyńskim zespole, ale ich koledzy od pierwszych minut dokładali wszelkich starań, by absencja nie była szczególnie dotkliwa.
Koszykarze Jamalex Polonii rozpoczęli rywalizację kapitalnie. W 2 minucie, po akcjach Szymona Milczyńskiego, Nikodema Sirijatowicza oraz Macieja Rostalskiego prowadzili 7:0, a po kolejnych trafieniach Rostalskiego, w 4 minucie było już 12:2. Goście odrabiali stratę trafiając z dystansu, ale po pierwszej kwarcie górą byli gospodarze, prowadzili 22:17.
W drugiej odsłonie wyraźnie spadła skuteczność obu drużyn. Miejscowi mieli problemy z trafianiem do kosza, nie tylko z akcji ale również z linii rzutów wolnych. Zdobyli zaledwie 8 punktów. Koszykarze ze Stargardu radzili sobie niewiele lepiej, jednak udało im się zniwelować dystans i do szatni zespoły schodziły przy stanie 30:30.
Po trzeciej kwarcie wciąż trudno było wytypować zwycięzcę. Wprawdzie w 26’ świetnie dysponowany Maciej Rostalski sprawił, że Jamalex Polonia wyszła na pięciopunktowe prowadzenie (43:38), ale Spójnia błyskawicznie odpowiedziała serią 11 punktów z rzędu i to leszczynianie musieli odrabiać stratę. Nie mieli z tym większych problemów. Nikodem Sirijatowicz ustalił wynik po trzech kwartach na 49:50.
Końcówka mogła przyspieszyć puls niejednego kibica, a nawet przyprawić o migotanie przedsionków. Na półtorej minuty przed syreną, po tym jak z linii rzutów wolnych dwukrotnie trafił Tomasz Stępień, Jamalex Polonia prowadziła 60:59. Leszczynianie nie powstrzymali jednak w kolejnych akcjach lidera Spójni, Marcina Dymały. Rzucił 5 punktów i na pół minuty przed końcem goście wygrywali w Trapezie 64:60. Ostatni fragment to koszykarskie szachy: faule taktyczne, pojedynek na rzuty wolne, przerwy na żądanie i wielkie emocje. Niestety ze zwycięstwa cieszyli się koszykarze ze Stargardu. Po raz drugi w sezonie okazali się lepsi od Jamalex Polonii.
Walczący o awans do play-off I ligi leszczynianie kolejny mecz zagrają już w środę. Jadą do Kłodzka. Są faworytem, bo Zetkama Doral zamyka obecnie ligową tabelę.
Jamalex Polonia Leszno – Spójnia Stargard 65:68, w kwartach (22:17, 8:13, 19:20, 16:18)
Punkty dla Jamalex Polonii zdobyli: Maciej Rostalski 17, Maksym Kulon 10, Tomasz Stępień 9, Nikodem Sirijatowicz 8, Radosław Trubacz 7, Szymon Milczyński 6, Szymon Kiwilsza (14 zb) i Przemysław Malona po 4.
Komentarze
549 000 zł
sprzedaż, Leszno
750 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo
669 541 zł
sprzedaż, Poznań
1 zł
Audi A5, Leszno
55 965 zł
Fiat Ducato, Leszno
5 400 zł
Ford Mondeo, Leszno
Ale to taki polskie być wiecznie nie zadowolonym
Drużyna jest zbudowana na utrzymanie a już są w playoffach - cieszyć sie i gratulować
tyle na temat Bożydar