Koszykówka
Górnik Trans.eu Wałbrzych - BC Obra Kościan 75:38
Klęska Obry w Wałbrzychu
Obra zagrała w Wałbrzychu na zawstydzającym poziomie. W całym meczu kościańscy koszykarze trafiali do kosza ze skutecznością ledwie przekraczającą 22 procent. W rzutach za 2 punkty wynosiła ona nawet poniżej 20 procent. Już w połowie otwierającej mecz kwarty było wiadomo, że widowisko będzie jednostronne. Gospodarze po 5 minutach wygrywali 11:1. Przez 10 minut przyjezdni zdobyli tylko 7 „oczek”. Nieco bardziej wyrównana była druga odsłona meczu, ale i tak do przerwy przewaga gospodarzy nie podlegała dyskusji, Górnik prowadził 31:20.
Prawdziwy dramat Obra przeżywała w trzeciej ćwiartce. Rzut za 3 Stanisława Kiszki był jedynym celnym oddanym przez gości. Od stanu 40:23 miejscowi zanotowali serię 15:0. Trener wałbrzyszan mógł w końcówce posłać do boju rezerwowych, a i tak prowadzenie Górnika było wciąż bardzo wysokie. Obra przegrała pierwszy mecz fazy play-off 38:75. Oby w rewanżu w Kościanie dyspozycja podopiecznych Witolda Ratajczaka była lepsza.
Górnik Trans.eu Wałbrzych - BC Obra Kościan 75:38, w kwartach (15:7,16:13, 22:3, 22:15)
Punkty dla BC Obry zdobyli: Hubert Ratajczak 9, Stanisław Kiszka 8, Emil Rau 5, Waldemar Kabat, Paweł Ciążkowski i Mateusz Kaczmarek po 4, Adam Szymkowiak 3, Hubert Mielnik.