Koszykówka
Jamalex Polonia Leszno – Energa Kotwica Kołobrzeg 92:75
Lider wciąż niepokonany
Koszykarze Jamalex Polonii od pierwszych sekund dyktowali warunki gry. Po „trójce” Kamila Chanasa i akcji Przemysława Wrony prowadzili 5:0. Po niespełna 3 minutach rywalizacji w Trapezie notowano 9:2 dla miejscowych, a w 8’ było 21:11. Celne rzuty za 3 Szymona Ryżka i Pawła Bodycha pozwoliły gościom zmniejszyć stratę. Po pierwszej kwarcie Kotwica przegrywała 22:27.
W drugiej partii kibice w Trapezie oglądali bardziej wyrównane widowisko, choć prowadzenie gospodarzy ani przez chwile nie było zagrożone. W 15 minucie, po akcji Krzysztofa Kaczmarzyka podopieczni Łukasza Grudniewskiego prowadzili 41:33, by do szatni zejść ostatecznie przy stanie 51:44.
Po przerwie leszczynianie wyszli na parkiet chyba nieco zdekoncentrowani, bo trzecią kwartę rozpoczęli od kilku strat. Koszykarze z Kołobrzegu byli czujni, wykorzystali błędy miejscowych i nie tylko odrobili stratę, ale nawet wyszli na prowadzenie. W 23 minucie na tablicy pojawił się rezultat 56:53 dla gości. Na właściwe tory Jamalex Polonię skierował Adam Kaczmarzyk. Dwa razy z rzędu trafił za 3 i zespół z Leszna znowu wygrywał (61:58). To była kwarta Kaczmarzyka. W końcówce znowu celnie przemierzył zza linii 6,75, a potem jeszcze wykorzystał trzy rzuty wolne. Po 30 minutach Jamalex Polonia miała 8 punktów przewagi (71:63).
Ostatnia odsłona widowiska nie przyniosła wielkich emocji. Podopieczni Łukasza Grudniewskiego nie pozwolili już przeciwnikowi rozwinąć skrzydeł i szybko pozbawili go złudzeń. Kapitalnie grali w obronie i bez zarzutu w ataku. Kotwica pierwsze punkty w kwarcie zdobyła dopiero po 5 minutach. Przegrywała już jednak wtedy 65:79.
W końcówce kibice mogli jeszcze oklaskiwać „trójki” Stanferda Sannego oraz Jakuba Kobela, którzy sprawili, że zwycięstwo gospodarzy stało się naprawdę okazałe. Kotwica zagrała w Lesznie niezły mecz, zanotowała skuteczność na poziomie 60 procent, ale nie była w stanie poważnie zagrozić liderowi. O sukcesie leszczynian zdecydowała wygrana walka pod tablicami, rzuty za 3 i tzw. punkty drugiej szansy. W tym ostatnim elemencie Jamalex Polonia miała zdecydowaną przewagę.
Jamalex Polonia Leszno – Energa Kotwica Kołobrzeg 92:75, w kwartach (27:22, 24:22, 20:19, 21:12)
Punkty dla gospodarzy rzucili: Adam Kaczmarzyk 23, Kamil Chanas 17, Szymon Milczyński 13, Stanferd Sanny i Jakub Kobel po 9, Maciej Rostalski 7, Nikodem Sirijatowicz i Radosław Trubacz po 5, Przemysław Wrona 4. Najwięcej dla Kotwicy Daniel Grujić 16.
Kolejny mecz Jamalex Polonia zagra już w środę, zmierzy się w Poznaniu z Biofarmem Basketem.
Komentarze
Już teraz Trapez nie mieści wszystkich chętnych, a co dopiero w potem. Nowa hala musi być!
585 081 zł
sprzedaż, Poznań
3 200 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo
750 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo