Koszykówka
Ze wsparciem kibiców będzie łatwiej
Gotowi na Astorię
Jamalex Polonia jest faworytem sobotniego starcia, ale do tej roli leszczyńscy koszykarze zdążyli się już przyzwyczaić, bo występują w niej prawie w każdym spotkaniu. Leszczynianie mają na koncie dziesięć wygranych w jedenastu meczach i w ligowej stawce ustępują tylko niepokonanej Spójni Stargard oraz Sokołowi Łańcut, który rozegrał jeden mecz więcej. Przed tygodniem podopieczni Łukasza Grudniewskiego stoczyli ciężki i pasjonujący bój we Wrocławiu, gdzie zwyciężyli dopiero po dogrywce. Emocje po meczu dość szybko opadły, a koszykarze z Leszna od początku tygodnia zajęli się przygotowaniami do kolejnego spotkania w Trapezie. W sobotni wieczór zmierzą się z Astorią Bydgoszcz. Wydaje się, że to rywal nieco mniej wymagający od Śląska, ale z pewnością mający swoje atuty. – Posiadają wyrównany skład, gra tam dziesięciu bardzo solidnych zawodników. Przygotowujemy się do meczu przez cały tydzień. Teoretycznie wiemy o nich wszystko, znamy mocne i słabe strony, mamy przygotowane rozwiązania na ich grę obronną oraz atak, ale wiele zależy od tego jak meczowe założenia wykonają na parkiecie zawodnicy – podkreśla Maciej Dudzik.
Astoria, tak jak Jamalex Polonia zagrała do tej pory jedenaście spotkań i sześć razy schodziła z parkietu pokonana. Bydgoszczanie zajmują dziesiąte miejsce w stawce pierwszoligowców. Podopieczni Konrada Kaźmierczyka preferują ofensywną koszykówką. Rzucają sporo punktów, to do nich należy dotychczasowy rekord sezonu. W pojedynku z Notecią Inowrocław triumfowali aż 118:61. Często przekraczają barierę stu punktów, ale zaznaczyć należy, że dużo do życzenia pozostawia gra obronna bydgoskiej drużyny.
Sobotni mecz w Trapezie rozpocznie się o godzinie 19.00. Jakub Kobel ma nadzieję, że po raz kolejny nie zawiodą leszczyńscy kibice. – Są naszym szóstym zawodnikiem. Ich obecność wpływa na naszą motywację. Gdy nas dopingują, to staramy się grać lepiej. Wygrywamy razem z kibicami, to nasza wspólna praca – zaznacza młody rozgrywający Jamalex Polonii.