Podopieczni Witolda Ratajczaka nieco przespali początek meczu. Po 4 minutach przegrywali 0:5, potem zaczęła się jednak dominacja kościańskich koszykarzy. Paweł Ciążkowski ustalił wynik pierwszej kwarty na 22:11. W drugiej partii powiększali przewagę, po drugim celnym rzucie z dystansu Stanisława Kiszki odskoczyli już na 30:13. W połowie kwarty Politechnika zmniejszyła stratę do 7 punktów (24:31), ale przed przerwą Obra znowu przyspieszyła i po akcji Pawła Ciężkowskiego miała 19 punktów przewagi (26:45). Ostatecznie po dwóch odsłonach widowiska goście z Kościana wygrywali 45:28.

W dobrze funkcjonującej kościańskiej maszynie coś się jednak zacięło. W trzeciej kwarcie można nawet było mówić o sporej awarii. Gdański zespół poprawił obronę i przyjezdni zaczęli mieć problemy ze zdobywaniem punktów. Koszykarze Politechniki trafiali seryjnie, w tym kilka razy z dystansu i przewaga Obry topniała. W ostatniej akcji kwarty, najskuteczniejszy z gdańszczan Kamil Hanke trafił za 2 i ustalił rezultat po 30 minutach na 52:55.

Taki wynik oznaczał, że w ostatniej kwarcie emocje będą gwarantowane. Rzeczywiście kibice mogli śledzić rywalizację z zapartym tchem. Przez moment wydawało się ekipa z Kościana opanowała sytuację, po akcji Mateusza Kaczmarka w miała w dorobku 7 punktów więcej od przeciwnika (61:54). Jednak miejscowi nie zamierzali złożyć broni. W połowie kwarty Hanek doprowadził do remisu (62:62), a za moment Politechnika wygrywała 65:64. Obra odzyskała prowadzenie po „trójce” Ciążkowskiego, ale emocje trwały do końca. Autorem dwóch ostatnich akcji Obry był Mateusz Kaczmarek i to on zapewnił zespołowi z Kościana wygraną.

Politechnika Gdańska – BC Obra Kościan 71:75, w kwartach (11:22, 17:23, 24:10, 19:20)
Punkty dla Obry rzucili: Paweł Ciążkowski 18, Patryk Stankowski 13, Wojciech Majchrzak 12, Mateusz Kaczmarek 9, Waldemar Kabat 8 (10 zbiórek), Miłosz Sroczyński 7, Stanisław Kiszka 6, Michał Rybakowski 2. Najwięcej dla Politechniki Kamil Hanke 23, i Daniel Szłapka 20.

W następnej kolejce, 23 grudnia Obra w ostatnim w tym roku pojedynku w II lidze podejmie lidera z Pelplina. Wcześniej, bo już we wtorek kościańscy koszykarze rozegrają zaległy mecz z rezerwami Asseco Gdynia.