Koszykówka
Z taką skutecznością meczu się nie wygra
Punkty odpłynęły z Łodzią
W tym meczu patrząc na w sumie niewielkie różnice punktowe w pierwszej lidze liczyliśmy na zwycięstwo, które automatycznie dałoby awans Tęczy Leszno w górę. Niestety w ekipie gospodarzy wyraźnie szwankowała skuteczność. W pierwszej kwarcie, po punktach Sobańskiej i trójce Walentowskiej Tęcza prowadzi, ale tylko na chwilę a ŁKS pierwszą kwartę wygrywa 20:14. Goście bardzo mocno wchodzą w drugą ćwiartkę i odskakują na 10 punktów. Taką też różnicą przy stanie 25:35 kończy się pierwsza połowa.
Po przerwie Tęcza wyraźnie stanęła i w trzeciej kwarcie pierwsze punkty zdobyła za sprawą Franckowiak dopiero po prawie siedmiu minutach gry. Wynik tej części meczu na 32:47 ustaliła równo ze syreną koszykarka Tęczy Karolina Budeń. Leszczynianki poderwały się jeszcze do boju w ostatniej kwarcie i zbliżyły się na 9 punktów, ale ŁKS grający zdecydowanie szybszą koszykówkę nie pozwolił już sobie wydrzeć zwycięstwa i wygrywa 61:49.
Kolejne kwarty kończą się odpowiednio: I 14:20, II 11:15, III 7:12 i IV 17:14. Punkty zdobyły: Walentowska 10, Pawlukiewicz, Łakoma i Budeń po 8, Sobańska 7, Franckowiak i Hołtyn po 4.
Komentarze