Koszykówka
Roben Gimbasket Wrocław – Rawia Rawag Rawicz 63:67
Walka trwała do ostatniej akcji
Tego, że pojedynek będzie zacięty można się było spodziewać, bowiem we wrocławskiej hali spotkały się drużyny z identycznym bilansem i dorobkiem punktowym.
Po pierwszej kwarcie rawiczanie mieli powody do lekkiego niepokoju. Wprawdzie przez 7 minut we Wrocławiu toczył się wyrównany pojedynek, ale od stanu 10:11 podopieczni Roberta Kościuka zanotowali serię 9:0 i wygrywali po 10 minutach 19:11. Początek drugiej ćwiartki w wykonaniu gości z Rawicza też nie napawał optymizmem. Młody zespół Gimbasketu przejawiała w tej fazie spotkania wielką ochotę do walki. Za 3 trafiali Michał Kamberski oraz Maciej Kościuk i wrocławianie odskoczyli na 13 punktów. Koszykarze z Rawicza przetrwali ostrzał i przystąpili do kontrofensywy. Kilkoma efektownymi akcjami popisali się Dawid Kołakowski oraz Grzegorz Paszek, którzy poderwali kolegów do walki. W 16 minucie goście przegrywali tylko 27:31, a do szatni zeszli przy stanie 35:31 dla Gimbasketu.
Po wznowieniu gospodarze na moment powiększyli dystans do 10 „oczek” (41:31), ale kolejne minuty należały już do przyjezdnych. W 27 minucie Dawid Kołakowski trafił za 3 i Rawia objęła prowadzenie 46:44. Podopieczni Macieja Maciejewskiego poszli za ciosem i po 30 minutach wygrywali we wrocławskiej hali sportów walki AWF 53:46.
Końcówka była emocjonująca, bowiem młoda ekipa Gimbasketu nie zrezygnowała z walki. W połowie kwarty, po akcji Grzegorza Paszka rawiczanie prowadzili 61:53, ale na minutę przed końcem, gdy kolejną „trójką” popisał się Luka Małachow, miejscowi mieli zaledwie 3 punkty straty (63:66). Na więcej jednak rawiccy koszykarze już nie im nie pozwolili. Maciej Krówczyński wykorzystał jeszcze jeden rzut wolny i ustalił rezultat na 67:63.
Roben Gimbasket Wrocław – Rawia Rawag Rawicz 63:67, w kwartach (19:11, 16:20, 11:22, 17:14).
Punkty dla Rawii rzucili: Dawid Kołakowski 16, Szymon Maciołek 12, Grzegorz Paszek i Kacper Kuta po 11, Maciej Krówczyński 9, Jędrzej Jankowiak 7, Adam Staśkowiak 1.
Kolejnym rywalem Rawii będzie drugi zespół Śląska Wrocław. Ten mecz już w nowym roku, 6 stycznia w hali Gimnazjum w Sierakowie.