Leszczynianie rozpoczęli pojedynek w Tarnobrzegu dość niemrawo. Po 2 minutach przegrywali 0:5 i musieli odrabiać straty. Ich skuteczność pozostawiała jednak sporo do życzenia, nie imponowali też w obronie. W drużynie gospodarzy wyróżniał się znany z występów w Rawii Rawicz Paweł Nowicki. W dużej mierze jego zasługą było, że po 10 minutach Siarka prowadziła 21:16.

Do połowy drugiej ćwiartki nic nie wskazywało na to, by Jamalex Polonia mogła dogonić ekipę z Tarnobrzega. W 15 minucie po akcji Jakuba Staniosa miejscowy zespół wygrywał już 35:23. No i wtedy goście wskoczyli wreszcie na wyższy poziom. W obronie niemal do minimum ograniczyli poczynania ofensywne Siarki, a pod drugim koszem trudno było uch zatrzymać. Zniwelowali dystans w ekspresowym tempie, notując serię 12:0. Na pół minuty przed przerwą Kamil Chanas wyrównał stan pojedynku (35:35), ostatecznie do szatni drużyny zeszły przy wyniku 37:37.

Mylił się ten, kto sądził, że dobra końcówka drugiej kwarty w wykonaniu leszczynian może zwiastować ich dominację po wznowieniu gry. Trzecia kwarta długo była wyrównana. W drużynie gospodarzy bardzo dobrze grali Szymon Długosz oraz Piotr Niedźwiedzki. Po celnym rzucie z dystansu w wykonaniu tego drugiego, Siarka przegrywała w 29 minucie zaledwie 58:60. Ostatni fragment kwarty należał jednak do Szymona Milczyńskiego. Środkowy z Leszna nie pomylił się na linii rzutów wolnych, a potem trafieniem spod kosza ustalił wynik po trzech ćwiartkach na 66:60.  

W ostatniej odsłonie emocje szybko opadły. Wciąż świetnie grał Milczyński, za 3 trafiali Radosław Trubacz oraz Adam Kaczmarzyk i tarnobrzescy koszykarze pogodzili się z porażką. Na niespełna 3 minuty przed końcową syreną, po kolejnej udanej akcji Milczyńskiego Jamalex Polonia wygrywała 88:67. Na kilkadziesiąt sekund przed końcem Jakub Kobel powiększył przewagę leszczynian do 22 punktów (94:72), ale goście zmniejszyli rozmiary porażki wykorzystując dwa rzuty wolne.

Siarka Tarnobrzeg – Jamalex Polonia Leszno 74:94, w kwartach (21:16, 16:21, 23:29, 14:28)
Punkty dla Jamalex Polonii zdobyli: Adam Kaczmarzyk 24, Szymon Milczyński 23, Kamil Chanas 15, Stanferd Sanny 8, Jakub Kobel 7, Radosław Trubacz 6, Przemysław Wrona 5, Nikodem Sirijatowicz 4 i Kacper Kurkowiak 2.

W następnej kolejce formę wicelidera z Leszna sprawdzi w Trapezie Pogoń Prudnik.