Koszykówka
Koszykarskie derby w Trapezie
Grudniewski: Zostawimy serce na parkiecie
- Przegraliśmy pierwszy mecz i na pewno w środę będą emocje. To też derby Wielkopolski. Chcemy podtrzymać serię zwycięstw w Trapezie, ale przed meczem każdy jest równy. Będziemy walczyć o wygraną, mam nadzieję, że przy dużym wsparciu kibiców – mówi rzucający Jamalex Polonii, Radosław Trubacz.
Poznański zespół słynie z twardej obrony i to właśnie ten element w dużej mierze przesądził o sukcesie Biofarmu w październikowym meczu w stolicy Wielkopolski. Gospodarze pokonali wówczas Jamalex Polonię 71:68, a kluczowa okazała się druga kwarta, w której leszczynianie zdobyli zaledwie 7 punktów. W rewanżu podopieczni Łukasza Grudniewskiego wydają się jednak faworytem. Są wiceliderem z zaledwie dwoma porażkami na koncie, podczas gdy Biofarm zajmuje dopiero jedenastą pozycję z bilansem 8-11. W rundzie rewanżowej poznański zespół prezentuje się dobrze. Przegrał tylko raz, w poprzedniej kolejce nieznacznie uległ u siebie ekipie z Tychów.
Młoda ekipa Przemysława Szurka nie będzie jednak w środę bez szans. Sporo zależy od tego, czy w drużynie gospodarzy wystąpią leczący urazy Kamil Chanas i Maciej Rostalski. – Decyzję o tym, czy zagrają podejmiemy w środę. Zdrowie zawodników jest najważniejsze i na pewno nie będziemy ryzykować. Ważne by byli w pełni sił na końcówkę rundy i play-offy. Mogę jednak zapewnić, że nawet okrojonym składzie chłopcy będą walczyć, zostawią serce na parkiecie i zrobią wszystko, by usatysfakcjonować kibiców – deklaruje trener Łukasz Grudniewski.
Środowe derby w Trapezie rozpoczną się o godzinie 20.00