Jedynie początek meczu był obiecujący dla rawickich koszykarzy i kibiców. Po 2 minutach rywalizacji podopieczni Macieja Maciejewskiego prowadzili 6:2. Później jednak zaczęła się dominacja przejezdnych. Od stanu 9:9 akademicy zanotowali serię 11:0. Choć Szymon Maciołek i Grzegorz Paszek próbowali odrabiać stratę, to przewaga Politechniki była wyraźna. Po 10 minutach goście wygrywali 26:17.

Druga partia miała podobny przebieg. Ambitna postawa Maciołka to było za mało, by poważnie zagrozić opolanom. Do  przerwy Rawia przegrywała 33:53. Po wznowieniu ciężar zdobywania punktów dla rawickiej drużyny wziął na siebie Kacper Kuta, ale zespołowo grająca ekipa z Opola powiększała dystans. Trzecią kwartę goście wygrali 27:13 i prowadzili 80:46. W ostatniej ćwiartce rawiczanie triumfowali na pocieszenie 19:13, ale mecz przegrali wyraźnie 65:93.

Rawia Rawa Rawicz – AZS Politechnika Opolska 65:93, w kwartach (17:26, 16:27, 13:27, 19:13)
Punkty dla Rawii rzucili: Szymon Maciołek 19, Kacper Kuta 10, Grzegorz Paszek, Bartłomiej Rodak, Kacper Samuła i Maciej Krówczyński po 8, Dawid Kołakowski i  Adam Staśkowiak po 2.

W następnej kolejce rawiczanie znowu zagrają u siebie, podejmą Sudety Jelenia Góra.