Koszykówka
Pomarańczarnia MUKS Poznań – Tęcza Leszno 65:59
Pierwszy mecz dla MUKS, ale brawa również dla Tęczy
Różnicy pomiędzy zespołami nie było widać praktycznie od pierwszych minut tego pojedynku. Choć przypomnijmy, że po części zasadniczej rozgrywek MUKS był w tabeli drugi, a Tęcza dopiero siódma. Początek pierwszej kwarty to wzajemna wymiana ciosów, ale po pięciu minutach leszczynianki prowadzą już 19:12, kończąc ćwiartkę przy stanie 15:21. Na początku drugiej kwarty goście zwiększają przewagę do ośmiu trafień, ale później niestety Tęcza stanęła i dwukrotnie mamy remisy 23:23 i 30:30. Wynik pierwszej połowy na 30:32 ustaliła w jej ostatnich sekundach Magdalena Rzeźnik.
Drugą rozpoczęły punkty Karoliny Budeń i Joanny Pawlukiewicz i ponownie przewaga gości wzrasta do siedmiu punktów, ale po chwili topnieje do dwóch, a trzecia kwarta kończy się przy stanie 50:46 dla Tęczy i emocje sięgają zenitu, bo poznanianki nie zamierzają oddać zwycięstwa. Pierwsze minuty ostatniej odsłony i mamy 49:50, za trzy trafia Pula Bułhak i goście mogą przy stanie 49:53 trochę odsapnąć, ale tylko na krótko, bo po chwili jest remis 53:53. Za dwa trafia Iga Walentowska, w połowie kwarty drużyny mają po tyle samo punktów, a po chwili to koszykarki ze stolicy Wielkopolski obejmują prowadzenie. Odzyskuje je Aleksandra Sobańska, ale na krótko, bo za trzy trafia była leszczyńska zawodniczka Weronika Woźniak i mimo że w całym pojedynku przez większość czasu na prowadzeniu była Tęcza, to MUKS ostatecznie wygrywa to spotkanie 65:59.
Na tym etapie rozgrywek gra się do dwóch zwycięstw, a rewanż za tydzień w Lesznie. Punkty w tym pojedynku dla Tęczy zdobyły: 14 Joanna Pawlukiewicz, 12 Iga Walentowska, 9 Aleksandra Sobańska, 7 Karolina Budeń, 6 Justyna Hołtyn, 5 Paula Bułhak, 4 Magdalena Rzeźnik i 2 Eliza Łakoma
Komentarze