Koszykówka
Enea Astoria Bydgoszcz – Jamalex Polonia Leszno 89:79
Kryzys trwa
Pierwsze minuty mogły napawać kibiców Jamalex Polonii optymizmem. Leszczyński zespół dominował. W 3 minucie, po akcji Jakuba Kobela prowadził już 9:2, a w 9’ po trafieniu Kamila Chanasa – 24:15. Ostatecznie pierwszą kwartę leszczynianie wygrali 24:17.
Druga ćwiartka, to snajperski popis Jakuba Kobela. Rozgrywający Jamalex Polonii rzucił 10 punktów, ale przez 7 minut był jedynym strzelcem leszczyńskiej drużyny. Goście nie grali zespołowo i nie byli w stanie utrzymać przewagi. W 14 minucie, po „trójce” Kobela wygrywali 32:24, ale cztery minuty później był już remis 34:34. Tuż przed przerwą Jamalex Polonia straciła nawet na moment prowadzenie (38:40), jednak ostatnie słowo należało do Przemysława Wrony, który „zapakował” piłkę do kosza i po 20 minutach w Bydgoszczy notowano 40:40.
Po wznowieniu bydgoscy kibice nadal oglądali wyrównany pojedynek. Astoria rozpoczęła drugą cześć dwoma udanymi akcjami i prowadziła 44:40. Goście z Leszna szybko odrobili dystans, a w 25 minucie, po akcji Chanasa odskoczyli na 53:48. Do końca kwarty zespoły jeszcze kilka razy zmieniały się na prowadzeniu. Maciej Rostalski ustalił wynik po 30 minutach na 62:61 dla przyjezdnych.
Kluczowy dla losów spotkania okazał się początek ostatniej ćwiartki. Mateusz Bierwagen dwukrotnie trafił za trzy i Astoria prowadziła 67:62. To były dwa ciosy, na które Jamalex Polonia nie potrafiła odpowiedzieć. W połowie kwarty bydgoszczanie wygrywali już 78:68. Goście zdobyli się na ostatni zryw. Za 3 trafił Kobel, punkty dorzucili też Chanas oraz Rostalski i na 3 minuty przed ostatnią syreną leszczyński zespół tracił tylko 4 „oczka” (80:76). Na więcej przyjezdnych nie było już jednak stać. Przegrali 79:89.
To już piąta porażka z rzędu. Kolejny mecz, w którym leszczynianie przegrywają walkę pod tablicami i grają zbyt indywidualnie. Przede wszystkim jednak nie bronią z takim zaangażowaniem, do jakiego przyzwyczaili swoich kibiców. Już w środę podopiecznych Łukasza Grudniewskiego czeka nie lada wyzwanie. W Trapezie pojawi się trener Jarosław Krysiewicz i jego Polfarmex Kutno, zespół z najlepszą obroną w lidze. Stawką może być pozycja wicelidera I ligi. Jak na razie, mimo serii porażek leszczynianom udaje się zachować drugą pozycję.
Enea Astoria Bydgoszcz – Jamalex Polonia Leszno 89:79, w kwartach (17:24, 23:16, 21:22, 28:17)
Punkty dla drużyny z Leszna zdobyli: Jakub Kobel 21, Kamil Chanas 18, Adam Kaczmarzyk 12, Nikodem Sirijatowicz 11, Maciej Rostalski 6, Przemysław Wrona 4, Stanferd Sanny 3, Radosław Trubacz i Szymon Milczyński po 2. Dla Astorii najwięcej Mateusz Fatz 20.
Komentarze
669 541 zł
sprzedaż, Poznań
585 081 zł
sprzedaż, Poznań
3 200 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo
120 zł
BMW 123, Wilkowice
7 200 zł
Peugeot 307, Gostyń
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa
Wg mojej wiedzy I liga koszykówki kosztuje w sezonie 500 tys. zł . Miasto dało 110 tys zł :https://leszno.pl/R ozwoj_sportu_na_tere nie_Miasta_Leszna_I_ tura_2018.html
a więc zaledwie 20% potrzeb.pochodzi z miasta Leszna. Reszta sponsorzy bo kto. Miasta nie daje więc dużo a myślę że sala kosztuje ok 150 tys. na rok dla miasta. Może się mylę? Pozostałe kluby też otrzymali prawie 100 tys zł !
Nie narzekajcie!!! . Na koszykówkę przychodzi ponad 1000 fanów !!!!! Kościan zazdrości Wam !!!!