Koszykówka
Tęcza Leszno - MUKS WSG Supravis Bydgoszcz 49:63
Zabrakło centymetrów pod koszem
Leszczyniankom, grającym zdecydowanie młodszym i niższym składem zabrakło tych przysłowiowych centymetrów pod koszem. Na domiar złego Tęcza fatalnie wchodzi w to spotkanie, bo przegrywa już 11:0. To mozolne ograbianie strat rozpoczęła trójką Maja Pietrzak, ale pierwsza kwarta, która jak się później okazało miała decydujący wpływ na końcowy wynik kończy się wygraną ekipy z Bydgoszczy 15:7.
Pod koniec drugiej kwarty za sprawą trójki Aleksandry Arczewskiej zespoły dzielą już tylko 4 punkty. Pierwsza połowa kończy się jednak przy stanie 35:25 dla bydgoszczanek. Obraz gry niewiele zmienił się po przerwie, leszczyniankom nie można obmówić woli walki, ale w kluczowych momentach niestety brakowało im skuteczności i trochę też tego koszykarskiego szczęście. Trzecią i czwartą kwartę przegrywają w sumie minimalnie, bo różnicą 2 punktów, a całe spotkanie 49:63.
Punkty dla Tęczy zdobyły: 21 Maja Pietrzak, 14 Aleksandra Arczewska, po 5 Julia Matuszewska i Paulina Kuczyk, 3 Zuzanna Duda i 1 Wiktoria Skrzypczak. W drugim dniu półfinału w sobotę, leszczynianki zmierzą się z Basketem Zgorzelec. Początek w sobotę o godzinie 13:15.
Komentarze