Koszykówka
Jamalex Polonia Leszno – Pogoń Prudnik 103:64
Wieczorny koncert w Trapezie
(fot. Rafał Paszek)
17.10.2018
To był popis kwintetu Łukasza Grudniewskiego. Jego zespół zagrał w środowy wieczór wybornie, skutecznie i wirtuozerskim polotem. Koszykarze Jamalex Polonia Leszno nie dali żadnych szans Pogoni Prudnik. Już po pierwszej kwarcie mieli 20 punktów przewagi i nawet na chwilę nie zwolnili tempa. Ostatecznie zwyciężyli 103:64.
Po zamianie stron leszczynianie nie zamierzali odpuszczać. Nie mieli litości dla przeciwnika. Radosław Trubacz ustalił wynik po 30 minutach na 81:48. Czy pęknie setka? Zastanawiali się kibice w Trapezie. Już po kilku minutach ostatniej odsłony było wiadomo, że jest to nieuniknione. Podopieczni Łukasza Grudniewskiego trafiali raz za razem i wreszcie w 37 minucie, po akcji Stanferda Sannego na tablicy pojawił się rezultat 101:60. W końcówce w poczynania gospodarzy wkradło się trochę chaosu, ale nie mogło to wpłynąć na ocenę gry Jamalex Polonii. Leszczyńscy koszykarze zagrali koncertowo i pokonali Pogoń Prudnik 103:64.
Drużyna z Prudnika przyjechała do Leszna osłabiona, ale takiego lania chyba się nie spodziewała. Gospodarze rozpoczęli pojedynek z siłą lawiny. Ich gra w pierwszej kwarcie była bliska ideału. Trafiali ze skutecznością prawie 70 procent. W 8 minucie mieli aż 22 punkty przewagi (32:10), po 10’ wygrywali 35:15. Zadali tak potężny cios, że koszykarze z Prudnika już do końca pojedynku sprawiali wrażenie, jakby chcieli wywiesić białą flagę.
Tylko w drugiej ćwiartce goście zagrali nieco lepiej i próbowali zmniejszyć stratę. W 14 minucie po „trójce” Marcina Sroki przegrywali 24:38, ale natychmiast odpowiedział Adam Kaczmarzyk, a po kilku udanych akcjach Mateusza Stawiaka, Stanferda Sannego i Kamila Chanasa przewaga leszczyńskiej drużyny wzrosła tuż przed przerwą do 24 punktów (55:31).
Po zamianie stron leszczynianie nie zamierzali odpuszczać. Nie mieli litości dla przeciwnika. Radosław Trubacz ustalił wynik po 30 minutach na 81:48. Czy pęknie setka? Zastanawiali się kibice w Trapezie. Już po kilku minutach ostatniej odsłony było wiadomo, że jest to nieuniknione. Podopieczni Łukasza Grudniewskiego trafiali raz za razem i wreszcie w 37 minucie, po akcji Stanferda Sannego na tablicy pojawił się rezultat 101:60. W końcówce w poczynania gospodarzy wkradło się trochę chaosu, ale nie mogło to wpłynąć na ocenę gry Jamalex Polonii. Leszczyńscy koszykarze zagrali koncertowo i pokonali Pogoń Prudnik 103:64.
W sobotę zespół z Leszna pojedzie na Śląsk, by zmierzyć się z GKSem Tychy.
Jamalex Polonia Leszno – Pogoń Prudnik 103:64, w kwartach (35:15, 20:16, 26:17, 22:16)
Punkty dla Jamalex Polonii rzucili: Kamil Chanas 21, Adam Kaczmarzyk (3x3 100 procent skuteczności) i Radosław Trubacz (5x3) po 17, Stanferd Sanny 13, Szymon Milczyński 10, Adrian Morczek – Truskowski 9, Mateusz Stawiak 7, Marc – Oscar Sanny 5, Adam Nawrocki 4. Najwięcej dla Pogoni Jakub Krawczyk 16.
Punkty dla Jamalex Polonii rzucili: Kamil Chanas 21, Adam Kaczmarzyk (3x3 100 procent skuteczności) i Radosław Trubacz (5x3) po 17, Stanferd Sanny 13, Szymon Milczyński 10, Adrian Morczek – Truskowski 9, Mateusz Stawiak 7, Marc – Oscar Sanny 5, Adam Nawrocki 4. Najwięcej dla Pogoni Jakub Krawczyk 16.
Marcin Hałusek
Komentarze
549 000 zł
sprzedaż, Leszno
750 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo
767 620 zł
sprzedaż, Poznań