Koszykówka
Jarosław Krysiewicz wraca do Trapezu
Ostatni mecz u siebie w tym roku
Jarosław Krysiewicz jest współtwórcą największych sukcesów koszykarek Tęczy Leszno. Zespół pod jego wodzą zajął w 2008 roku czwarte miejsce w ekstraklasie. Od wielu lat mieszka niedaleko Leszna, a od 2011 roku, z kilkumiesięczną przerwą prowadzi drużynę koszykarzy Polfarmexu Kutno. Wywalczył z nią nawet awans do PLK. Od ubiegłego roku ekipa Krysiewicza znowu rywalizuje w I lidze. Po trzynastu meczach zajmuje dziewiątą pozycję, z bilansem 6 zwycięstw i 7 porażek.
Drużyna z Kutna, tak jak Jamalex Polonia ma w tym sezonie problemy kadrowe. Już na początku straciła lidera, Tomasza Andrzejewskiego. Kutnianie jednak nie oddają punktów bez walki i choć z pewnością nie są faworytem sobotniego starcia w Lesznie, to można się po podopiecznych Krysiewicza spodziewać ambitnej postawy. Znakiem rozpoznawczym zespołu prowadzonego przez byłego trenera Tęczy jest twarda obrona, to zwykle dzięki niej są w stanie pokonywać wyżej notowane drużyny. - Nie przyjedziemy w najmocniejszym składzie, ale to nie zmieni naszego nastawienia. Będziemy się bić o zwycięstwo, kluczem do sukcesu może się okazać defensywa i zatrzymanie Kamila Chanasa oraz Adama Kaczmarzyka – przyznał szkoleniowiec Polfarmexu.
Leszczynianie mają za sobą bardzo udany mecz w Wałbrzychu i zgodnie z deklaracją trenera Łukasza Grudniewskiego chcą pozostać niepokonani do końca pierwszej rundy części zasadniczej sezonu. – Taki jest nasz cel, ale wiemy, że w tym sezonie nie ma łatwych przeciwników, wyniki pokazują, że z każdym można przegrać i wygrać – podkreśla trener Jamalex Polonii.
Sobotni pojedynek będzie ostatnim w tym roku w Trapezie. Rozpocznie się o godzinie 18.00. Tydzień później zajmujący trzecie miejsce w tabeli leszczynianie pojadą na derby do Poznania i także będą faworytem. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, rundę zakończą z jedenastoma zwycięstwami na koncie.
Komentarze