Koszykówka
Zetkama Doral Nysa Kłodzko – BC Obra Kościan 94:79
Gospodarze zabójczo skuteczni
15.12.2018
Czwartej porażki w sezonie doznali koszykarze Obry Kościan. Choć w drugiej połowie byli w stanie zniwelować kilkunastopunktową stratę i na moment objąć prowadzenie, to ostatecznie zabrakło im atutów, by powstrzymać świetnie dysponowany w ataku zespół z Kłodzka. Przegrali z Zetkamą 79:94.
W hali OSIR w Kłodzku spotkały się drużyny z identycznym bilansem, a zatem kibice mieli prawo oczekiwać wyrównanego pojedynku. Pierwsza połowa jednak przebiegała pod dyktando gospodarzy. Pod koniec pierwszej kwarty zbudowali kilkupunktową przewagę i po 10 minutach wygrywali 23:15.
Na początku drugiej ćwiartki miejscowy zespół imponował skutecznością. Za 3 trafiał Marcin Kowalski, prawie nie do zatrzymania był także Rafał Wojciechowski i przewaga Zetkamy rosła. W 15 minucie wynosiła już 17 punktów (34:17). Trójki Pawła Ciążkowskiego, Marcina Uliczki i Mateusza Kaczmarka sprawiły, że strata Obry nieco zmalała, ale po 20 minutach górą i tak byli gospodarze. Do szatni drużyny zeszły przy stanie 47:35.
W trzeciej partii Obra rzuciła się do odrabiania strat. Już w pierwszej akcji celnie za 3 przymierzył Wojciech Majchrzak, a w 27 minucie, po trójce Michała Rybakowskiego ekipa z Kościana po raz pierwszy wyszła na prowadzenie (54:53). Niestety nie cieszyła się nim długo, w ciągu kolejnych 2 minut koszykarze z Kłodzka zdobyli 9 punktów z rzędu i przed ostatnią kwartą wygrywali 62:54.
W ostatniej ćwiartce kłodzczanie zagrali koncertowo i pozbawili gości złudzeń. Rzucili aż 32 punkty i zwyciężyli ostatecznie 94:79. To czwarta porażka Obry w sezonie. Za tydzień, w ostatnim w tym roku ligowym meczu kościański zespół podejmie Maximusa Kąty Wrocławskie.
Na początku drugiej ćwiartki miejscowy zespół imponował skutecznością. Za 3 trafiał Marcin Kowalski, prawie nie do zatrzymania był także Rafał Wojciechowski i przewaga Zetkamy rosła. W 15 minucie wynosiła już 17 punktów (34:17). Trójki Pawła Ciążkowskiego, Marcina Uliczki i Mateusza Kaczmarka sprawiły, że strata Obry nieco zmalała, ale po 20 minutach górą i tak byli gospodarze. Do szatni drużyny zeszły przy stanie 47:35.
W trzeciej partii Obra rzuciła się do odrabiania strat. Już w pierwszej akcji celnie za 3 przymierzył Wojciech Majchrzak, a w 27 minucie, po trójce Michała Rybakowskiego ekipa z Kościana po raz pierwszy wyszła na prowadzenie (54:53). Niestety nie cieszyła się nim długo, w ciągu kolejnych 2 minut koszykarze z Kłodzka zdobyli 9 punktów z rzędu i przed ostatnią kwartą wygrywali 62:54.
W ostatniej ćwiartce kłodzczanie zagrali koncertowo i pozbawili gości złudzeń. Rzucili aż 32 punkty i zwyciężyli ostatecznie 94:79. To czwarta porażka Obry w sezonie. Za tydzień, w ostatnim w tym roku ligowym meczu kościański zespół podejmie Maximusa Kąty Wrocławskie.
Zetkama Doral Nysa Kłodzko – BC Obra Kościan 94:79, w kwartach (23:15, 24:20, 15:19, 32:25)
Punkty dla BC Obry zdobyli: Paweł Ciążkowski 16, Patryk Stankowski 14, Norman Zuber i Mateusz Kaczmarek po 11, Michał Rybakowski i Wojciech Majchrzak po 9, Stanisław Kiszka 4, Marcin Uliczka 3, Bartłomiej Pawlak 2.
Punkty dla BC Obry zdobyli: Paweł Ciążkowski 16, Patryk Stankowski 14, Norman Zuber i Mateusz Kaczmarek po 11, Michał Rybakowski i Wojciech Majchrzak po 9, Stanisław Kiszka 4, Marcin Uliczka 3, Bartłomiej Pawlak 2.
Marcin Hałusek