Do końca zasadniczej części sezonu zostały już tylko trzy spotkania. Jamalex Polonia zagra u siebie z Górnikiem i Biofarmem Poznań oraz na wyjeździe z Polfarmexem Kutno. Celem są trzy zwycięstwa, które nie tylko dadzą awans do play-off, ale powinny jeszcze zapewnić miejsce w czołowej „czwórce” i korzystne rozstawienie.

O rywalizacji w play-off marzą także w Wałbrzychu i z pewnością zrobią wszystko, by w sobotę pokrzyżować plany leszczynianom. Górnik zajmuje obecnie ósme miejsce w tabeli I ligi i na koncie ma jedną porażkę więcej od piątej Jamalex Polonii. W czołówce na pozycjach od czwartej do dziesiątej panuje ogromny ścisk, zatem drużyny, które chcą walczyć o medale, nie mogą już popełniać błędów.

W pierwszej rundzie leszczynianie pokonali wałbrzyski zespół 78:62, o sukcesie przesądziła przede wszystkim świetna obrona. Wydaje się, że na obecnym etapie rozgrywek zespoły z Leszna i Wałbrzycha prezentują podobną dyspozycję. W ostatnich meczach grały zresztą z tym samym rywalem, ekipą AGH Kraków. Podopieczni Łukasza Grudniewskiego w środę ograli zespół spod Wawelu różnicą 39 punktów, a wałbrzyszanie zmierzyli się koszykarzami z Krakowa w sobotę i uzbierali o 35 punktów więcej. Szykuje się zatem wyrównany mecz o wielką stawkę. Górnik będzie mógł liczyć w Trapezie na doping swoich wiernych fanów, którzy podróżują za zespołem na spotkania wyjazdowe. Leszczyńscy koszykarze mają nadzieję, że ich kibice nie dadzą się zagłuszyć.

Mecz Jamalex Polonii z Górnikiem Trans.eu w sobotę o 17.00.