Koszykówka
Zmiana na ławce trenerskiej
Radosław Hyży: Koszykówka musi mi się podobać
(Fot. Łukasz Witkowski)
To był nieudany eksperyment. Tak można podsumować krótką przygodę Dawida Mazura w Timeout Polonii Leszno. Choć skład zespołu koszykarzy na papierze wyglądał imponująco, to gra była kiepska. Kibiców irytowała przede wszystkim postawa w obronie. W inauguracyjnym starciu z Górnikiem Wałbrzych Poloniści wyglądali jak grupa nowicjuszy, a fani koszykówki w Trapezie pytali: „czy leci z nami pilot?” Bo istotnie można było odnieść wrażenie, że trener Mazur nie ma żadnej kontroli nad drużyną.
Tydzień później leszczyński zespół znowu przegrał i prezes Jacek Kaszuba postanowił zareagować. Przyznał, że zatrudnienie Dawida Mazura było błędem. – Wiedziałem, że trener nie ma doświadczenia i to jest ryzyko, ale uznałem, że czasami warto je podjąć, bo kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana. Niestety to nie był dobry ruch. Już w meczach sparingowych było widać, że coś jest nie tak. Przygrywaliśmy w stylu, w jakim nie powinniśmy przegrywać. Trener Mazur widział również, że nie potrafi zapanować nad grupą zawodników, którzy są w drużynie. Nie powiem, że sprawa go przerosła, ale trzeba było szybko zareagować. Rozstaliśmy się polubownie – powiedział Jacek Kaszuba.
Klub szybko znalazł nowego szkoleniowca. Tym razem postawiono na bardzo znane nazwisko. Drużynę poprowadzi Radosław Hyży, wybitny przed laty zawodnik, reprezentant kraju i trener z niemałym już doświadczeniem. – Myślę, że to odpowiednia osoba na tym stanowisku, która udowodni, że ten zespół to nie są tylko nazwiska, ale dobra drużyna. Mam nadzieję, że już w piątek wrócimy na właściwe tory i zaczniemy wygrywać – dodał prezes Timeout Polonii.
Odnoszenie zwycięstw to również cel Radosława Hyżego. Trener zdaje sobie sprawę, że przejęcie zespołu w trakcie sezonu jest sporym wyzwaniem, ale wierzy, że już w piątek kibice zobaczą zmianę. – Zarysowałem drużynie, co chcę widzieć w obronie, co w ataku. Na większe zmiany stylu gry przyjdzie czas później, teraz najważniejsze jest, aby zespół z Leszna zaczął wygrywać. Potem zajmiemy się tym, żeby to też ładnie wyglądało. Zawsze powtarzam, że koszykówka musi mi się podobać. Byłem wielokrotnie krytykowany za to, że moje drużyny grają efektownie, a czegoś tam nie robią, tak jak powinny. Powtórzę jeszcze raz, koszykówka musi mi się podobać. Chcę, żeby do hali przychodziło jak najwięcej kibiców – podkreślił Radosław Hyży.
Nad przyjęciem oferty z Leszna były trener Śląska Wrocław nie zastanawiał się długo. Od przegranego przez Śląsk finału playoff I ligi Hyży nie trenował drużyny seniorów. – Byłem koordynatorem szkolenia młodzieży w KKS Siechnice, ale miałem umowę z prezesem tamtejszego klubu, że jak pojawi się oferta, to będą mógł ją przyjąć. Można więc powiedzieć, że jestem w Lesznie na wypożyczeniu z Siechnic. Przyjąłem ofertę z Leszna, bo chciałem pracować. Jak nie pracuję, to jestem smutny – stwierdził 54 krotny reprezentant Polski.
W klubie z Leszna Radosław Hyży spotkał kilku dobrych znajomych. Z Robertem Skibniewskim i Kamilem Chanasem grał w Śląsku Wrocław, z Filipem Dylewiczem w kadrze, a przeciwko Hubertowi Pabianowi wielokrotnie rywalizował w meczach ekstraklasy. – To dla mnie trochę nowa sytuacja, ale podobną miałem już także w Śląsku. Uznaję zasadę, że nazwiska nie grają. Trzeba trenować, zgrywać się i pozytywnie patrzeć w przyszłość. Najważniejsze są playoffy, a w nich trzeba w każdej rundzie wygrać trzy spotkania - mówi nowy trener Timeout Polonii Leszno.
Pierwszy mecz pod wodzą nowego szkoleniowca koszykarze z Leszna zagrają w piątek o 20.00. Podejmą w Trapezie Doral Zetkamę Nysa Kłodzko, czyli zespół, który Radosław Hyży prowadził w przeszłości. Trener ma nadzieję, że będzie to nowe otwarcie dla ekipy z Leszna. – Zapraszam kibiców i proszę też o wyrozumiałość. Wiem, że w Lesznie można poczuć gorącą atmosferę. Jestem otwarty na krytykę i zachęcam też kibiców, aby zwracali się z wszystkimi uwagami i wątpliwościami do mnie. Potrafię przyznać się do błędu. Nie jestem osobą, która uważa, że wie wszystko. Chętnie porozmawiam z kibicami osobiście, zawsze można do mnie przyjść, odpowiem na każde pytanie – zakończył Radosław Hyży.
Komentarze
650 zł / m-c
wynajem, Leszno
750 000 zł
sprzedaż, Kąkolewo
74 900 zł
sprzedaż, Długie Stare