Czarni to najmocniejszy zespół w I lidze, jako jedyni nie przegrali jeszcze meczu we własnej hali i po pojedynku z Timeout Polonią nic się w tej kwestii nie zmieniło. Ekipa Mantasa Cesnauskisa moc pokazała już na początku rywalizacji. Po minucie wygrywał 5:0, a po niespełna 3 minutach 10:3. Kwarta zakończyła się przy stanie 26:18 dla słupszczan.

Do połowy drugiej ćwiartki podopiecznym Radosława Hyżego udawało się dotrzymywać kroku Czarnym. Gdy Stanferd Sanny w 16 minucie wykorzystał dwa rzuty wolne, strata leszczynian wynosiła 6 „oczek” (34:28). Tuż przed przerwą, po kolejnych skutecznych akcjach bardzo dobrze dysponowanego Filipa Małgorzaciaka oraz Damiana Janiaka zespół ze Słupska odskoczył i do szatni zszedł prowadząc 48:33.

W trakcie drugiej połowy leszczyńscy kibice mieli prawo wierzyć, że Polonia może jeszcze nawiązać walkę z liderem I ligi. Na początku trzeciej partii Kamil Chanas dwukrotnie, w ciągu kilku sekund trafił za 3, bardzo dobrze grał również Stanferd Sanny i w 25 minucie zespół z Leszna przegrywał tylko 46:52. Potem słupszczanie powiększyli znowu przewagę, ale ostatecznie Nikodem Sirijatowicz ustalił wynik przed ostatnią partią na 55:65.

Początek czwartej kwarty leszczynianie wyraźnie przespali. Po kolejnej „trójce” Małgorzaciaka ekipa ze Słupska odskoczyła na 75:58, ale Polonia grała do końca i zmusiła rywala do wysiłku. Dzięki temu kibice w hali Gryfia nie ziewali z nudów. Na minutę przed finałową syreną, po akcji Huberta Pabiana zespoły dzieliło tylko 6 punktów (85:79). Podopieczni Radosława Hyżego szybko przerywali akcje Czarnych, mając nadzieję, że słupscy koszykarze nie będą trafiać z linii rzutów walnych. Podopieczni trenera Cesnauskisa nie dali sobie jednak odebrać wygranej. Pokonali Timeout Polonię 90:84 i umocnili się na pozycji lidera I ligi.

Koszykarze Polonii zagrają w tym roku jeszcze tylko jedno spotkanie, oczywiście wyjazdowe. W sobotę 14 grudnia zmierzą się z Elektrobudem Pruszków.

STK Czarni Słupsk – Timeout Polonia Leszno 90:84, w kwartach (26:18, 22:15, 17:22, 25:29)
Punkty dla Timeout Polonii rzucili: Kamil Chanas 22 (5x3), Stanferd Sanny 16, Hubert Pabian 14, Szymon Milczyński 10, Nikodem Sirijatowicz 9, Jakub Krawczyk 6, Radosław Trubacz 4, Filip Pruefer 3.
Najwięcej dla Czarnych Filip Małgorzaciak 26 (6x3).