Stąd właśnie gości witały zdjęcia z objętej katastrofalnymi pożarami Australii, była też flaga tego kraju i oprawa muzyczna związana oczywiście z zespołami pochodzącymi z tamtego regionu. Jeżeli chodzi o stronę sportową, to pierwsze punkty zdobyli goście, ale po chwili to leszczynianki są na czele i pierwszą kwartę kończą zwycięsko 20:15. Na początku drugiej koninianki zbliżyły się na trzy punkty, jednak seria trafiań Igi Walentowskiej i Pompax Tęcza odskakuje.

Pierwsza połowa kończy się przy stanie 35:27. Obraz gry w tej części meczu był taki a nie inny, bo dałem trochę odpocząć juniorkom, które sporo wysiłku włożyły w sobotni mecz w Poznaniu z MUKS – tłumaczył trener gospodarzy Krzysztof Zajc. Druga połowa miała już zupełnie inny przebieg, leszczynianki bardzo dobrze zagrały w obronie i po przechwytach przeprowadziły sporo skutecznych kontr.

Na końcu trzeciej kwarty mamy 60:37, a całe spotkanie Pompax Tęcza wygrywa 86:38. Dla gospodarzy punkty w tym spotkaniu zdobyły : 20 Walentowska, 14 Plucińska, 10 Hołtyn, po 9 Skrzypczak i Kowalska, 6 Pietrzak, 5 Raczyńska, po 4 Targosz i Arczewska , 3 Franckowiak i 2 Kuczyk.