Koszykówka
BC Swiss Krono Żary – BC Obra Kościan 86:80
Porażka po zaciętej walce
(Fot. Archiwum)
Kościańscy koszykarze wrócili do rywalizacji o ligowe punkty po dwutygodniowej przerwie i znowu wzięli udział w dreszczowcu. Od początku zespoły szły „łeb w łeb”. W pierwszej kwarcie podopieczni Dominika Majchrzaka kilkakrotnie obejmowali wprawdzie pięciopunktowe prowadzenie, ale gospodarze niwelowali stratę. Po 10 minutach na tablicy było 28:27 dla Swiss Krono. W drugiej partii trwała wymiana ciosów, a wynik do przerwy na 49:52 ustalił rzutem za 3 kapitan Obry, Paweł Ciążkowski.
Po wznowieniu kibice nadal nie mieli chwili wytchnienia i śledzili przebieg pojedynku z zapartym tchem. Koszykarze postarali się o to, by emocji nie brakowało. Prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, przed ostatnią odsłoną koszykarze z Żar wygrywali 68:66.
W początkowej fazie czwartej partii miejscowi zdołali wypracować siedmiopunktową przewagę 76:69, ale w połowie kwarty po akcji Patryka Stankowskiego był remis 76:76. Niestety w końcówce częściej trafili gospodarze. Na 50 sekund przed finałową syreną, po celnym rzucie Aleksandra Adamczaka Obra traciła do rywala 3 punkty (83:80). Była szansa na odwrócenie losów meczu, jednak rzuty z dystansu Jana Sobiecha, Pawła Klimaszewskiego i Patryka Stankowskiego okazały się niecelne.
Ekipa z Kościana przegrała po pełnym emocji pojedynku 80:86. To trzecia porażka Obry z rzędu. Do końca fazy zasadniczej podopieczni Dominika Majchrzaka zagrają jeszcze zaległy mecz z Ogniwem Szczecin na wyjedzie oraz u siebie z Tarnovią Tarnowo Podgórne.
BC Swiss Krono Żary – BC Obra Kościan 86:80 w kwartach (28:27, 24:22, 16:17, 18:14)
Punty dla Obry zdobyli: Paweł Ciążkowski 23 (13 zbiórek), Patryk Stankowski i Aleksander Adamczak po 17, Mateusz Kaczmarek 9, Stanisław Kiszka 8, Rafał Milczyński 3, Jan Sobiech 2, Paweł Klimaszewski 1.
Komentarze