Koszykówka
Przez pierwszy kwadrans jak równy z równym
Gospodarzy po raz pierwszy na prowadzenie wyprowadził w piątej minucie tego pojedynku Zachacz. Goście bardzo szybko wyrównują, ale po chwili to znowu Polonia jest lepsza, odskakując nawet na cztery punkty i kończąc pierwszą kwartę po trafieniu Żeleźniaka zwycięsko 19:15.
Jeszcze na cztery minuty przed końcem drugiej ćwiartki Samól ponownie doprowadza do remisu, ale dalej to goście są już zespołem lepszym i na przerwę schodzą prowadząc 40:31. Moi zawodnicy niestety na początki meczu zlekceważyli rywala - tak podsumował wydarzenia na parkiecie trener MKS Kalisz Piotr Czaska.
Trzecia i czwarte kwarta są w wykonaniu Polonii bardzo podobne do siebie. Sporo strat piłek, niecelne rzuty i wszystko kończy się zasłużonym i sporym zwycięstwem gości 91:61. Dla gospodarzy punkty zdobywali: Samól 18, Zachacz 15, Żeleźniak 12, Krówczyński 7, Józefowicz 4. Kenkel 3 i Mocek 2. z
Komentarze
650 zł / m-c
wynajem, Leszno
767 620 zł
sprzedaż, Poznań
74 900 zł
sprzedaż, Długie Stare