Wywalczenie awansu do koszykarskiej II ligi nie jest sprawą łatwa. Od lat przekonują się o tym kluby ze znacznie większymi tradycjami, jak choćby Polonia Leszno, Obra Kościan, czy Rawia Rawicz. Dla WSTK zdobycie przepustki na grę w II lidze było największym, jak do tej pory sportowym sukcesem. Drużyna pod wodzą leszczyńskiego szkoleniowca Krzysztofa Zajca awansowała w bardzo dobrym stylu. Niestety przed startem drugoligowych rozgrywek nie udało się dokonać wzmocnień zespołu, a na dodatek z klubem rozstał się  Zajc, który przyjął ofertę Tęczy Leszno. Pierwszą rundę debiutanckiego sezonu w II lidze koszykarze WSTK zakończyli z kompletem dziesięciu porażek, na ostatnim miejscu w tabeli grupy B. Nie jest to jednak powód do rozdzierania szat. – Powiem szczerze, że nie liczyliśmy na dużo więcej. Wiedzieliśmy, że o zwycięstwa będzie trudno. Takie są realia. Wszystkie zespoły grające w II lidze dysponują mocniejszymi składami. U nas po awansie wzmocnień nie było. Bez ogrania i zawodników z wielkimi nazwiskami trudno coś osiągnąć. Zabrakło też większej ilości treningów i wytrwałości, ale o to nie mogę mieć pretensji, bo zawodnicy normalnie pracują i mogli się spotykać tylko dwa, trzy razy w tygodniu. Problemem są finanse. Gdybyśmy otrzymali pomoc z gminy czy powiatu, to byłoby nam znacznie łatwiej. My tym czasem nie dostaliśmy z urzędów ani złotówki - mówi Mirosław Zgrzebnicki.

Drużyna mimo sportowych niepowodzeń cały czas ma duży kredyt zaufania u kibiców. Kolejne mecze we Wschowie ogląda całkiem spora grupa fanów koszykówki. – Przychodzą i to jest powód do optymizmu – podkreśla Zgrzebnicki. Prezes wierzy, że drużyna nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. - Myślę, że cały czas mamy szansę na utrzymanie. W play-outach będzie kilka słabszych drużyn od naszej. Jeśli się utrzymamy, to będziemy mieli czas na reorganizację. Może uda się zbudować mocniejszy zespół i zwiększyć budżet?

Póki co jednak w klubie mają jeszcze jedno zmartwienie. Podczas spotkania podsumowującego pierwszą rundę zmagań rezygnację z prowadzenia WSTK w II lidze złożył trener Grzegorz Chodkiewicz. Trwają już poszukiwania nowego szkoleniowca. Czasu nie ma zbyt wiele, bowiem 6 stycznia zespół wraca do rywalizacji o ligowe punkty. (mah)