Początek spotkania należał do ekipy z Łodzi. Dzięki dobrej dyspozycji Lidii Kopczyk i Aleksandry Pawlak miejscowe w pewnym momencie odskoczyły na 10 punktów (16:6). Tęcza rozkręcała się jednak z minuty na minutę. Za 3 trafiły Dominika Urbaniak, Katarzyna Bednarczyk i Ewelina Gala, której celny rzut ustalił wynik pierwszej kwarty na 17:21.

W drugiej ćwiartce leszczynianki poszły za ciosem. Bardzo aktywna była Katarzyna Bednarczyk, po jej trafieniu na tablicy wyników pojawił się rezultat 25:25. Chwilę potem za 3 celnie przemierzyła Małgorzata Chomicka i przyjezdne wyszły na prowadzenie 28:25. Ostatnie minuty przed przerwą, to okres wyrównanej gry z lekką przewagą Widzewa, ale ostatnie słowo, tak jak w pierwszej ćwiartce należało do Eweliny Gali. Trafiła za 2 wyprowadzając Tęczę na jednopunktowe prowadzenie 40:39.

Trzecia partia zdecydowanie należała do koszykarek z Leszna. Rzuciły 9 punktów z rzędu i wygrywały 49:39. Był to kluczowy moment spotkania, bo Widzewianki nie zdołały już dogonić Tęczy. Dwoiła się i troiła najskuteczniejsza w szeregach gospodarzy Aleksandra Pawlak, ale podopieczne trenera Dariusza Raczyńskiego przetrwały jej kanonadę i do końca kontrolowały wydarzenia na parkiecie w łódzkiej hali. Koszykarki Tęczy pokonały zespół Elżbiety Trześniewskiej 75:66, w kwartach (17:21, 23:18, 16:11 oraz 19:16) i zrobiły ważny krok w stronę utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej.  

Punkty dla zwycięskiej drużyny zdobywały: Ewelina Gala 20, Justyna Grabowska 16, Małgorzata Chomicka 11, Katarzyna Bednarczyk 8, Dominika Urbaniak i Marke Freeman po 7 oraz Anna Kuncewicz 6. Dla Widzewa najwięcej Aleksandra Pawlak 28.

W najbliższą środę 4 kwietnia w Trapezie kolejne starcie o utrzymanie. Tęcza podejmie ekipę INEA AZS Poznań.