WSTK to drużyna, której barw bronią koszykarze ze Wschowy, Sławy, Leszna i Głogowa, stąd na szczelnie wypełnionych trybunach nie zabrakło kibiców z tych miast. Dojechali też fani Górnika Wałbrzych.
 
Gospodarze na parkiet wbiegli jednak mocno spięci tym ważnym spotkaniem i początkowo gra nie układała się po myśli zespołu trenera Krzysztofa Zajca. Górnik przez moment prowadzi już nawet sześcioma punktami. Pierwsza kwarta kończy się remisowo 16:16.

Na początku drugiej gospodarze w ciągu kilku sekund zdobywają cztery punkty i wychodzą na prowadzenie. Niestety po chwili znów stanęli, niemoc przerywa Matuszewski, punkty dokładają Jaworski i Rzeszowski, i pierwsza połowa kończy się zwycięstwem WSTK 36:32.
 
W przerwie meczu specjalne podziękowania otrzymali sponsorzy, kibice zajadali się pączkami, a panie na trybunach obdarowane zostały różami.

Choć pierwsze punkty w trzeciej kwarcie zdobywa Górnik, to dalej wszystko toczy się pod dyktando gospodarzy, którzy na końcu tej części meczu prowadzą 69:42.
 
W ostatniej odsłonie pojedynku trener Zajc dał pograć przez moment młodszym zawodnikom wschowskiego klubu, goście grający bardzo ambitnie starali się to wykorzystać, dodatkowo jeszcze za piąte przewinienie schodzi Matuszewski i ponownie na parkiecie musiał pojawić się pierwszy skład. Wszystko kończy się przy stanie 87:72.
 
Punkty dla WSTK zdobywali Rzeszowski 27, Jaworski 20, Matuszewski 19, Kaptur 8, Łukanus 6, Zgrzebnicki 5 i Naramski 2.

- Złożymy propozycję do władz polskiej koszykówki, aby te baraże planowane na końcówkę marca odbyły się u nas - poinformował prezes klubu Mirosław Zgrzebnicki. z