Koszykówka
Nieskuteczne, ale zwycięskie
Do meczu z Widzewem zespół Dariusza Raczyńskiego przygotowywał się w sposób szczególny. To miała być konfrontacja, która przyniesie leszczyniankom drugie zwycięstwo w sezonie. Łatwo jednak nie było.
Wynik otworzyła przymierzana latem do gry w Tęczy Anna Tondel i w pierwszych minutach więcej dobrego można było powiedzieć o postawie łodzianek. Po akcjach Aleksandry Pawlak i Leony Jankowskiej prowadziły już nawet 8:2. Później spotkanie się wyrównało, choć nie było porywającym widowiskiem. Kibice w Trapezie oglądali sporo chaotycznych akcji. W poczynaniach obu ekip, nastawionych bardziej na obronę, niż atak, dało się zauważyć nerwowość, co tylko potwierdzało, że dla jednej i drugiej drużyny mecz ma dużą rangę. Po 10 minutach Widzew prowadził 15:11.
Pierwsze minuty drugiej ćwiartki nadal upływały pod znakiem nieskutecznej gry leszczynianek i lekkiej przewagi podopiecznych Piotra Naydera. Z czasem jednak Tęcza zaczęła sobie radzić lepiej pod atakowaną tablicą. Po trafieniach Dominiki Urbaniak, Justyny Grabowskiej i celnych rzutach wolnych debiutującej w leszczyńskiej drużynie Eweliny Gali na tablicy pojawił się wynik remisowy 21:21. Później znowu na kilka punktów odskoczyły łodzianki, ale jeszcze przed przerwą do głosu doszła Marke Freeman. Zdobyła 5 punktów z rzędu i do szatni zespoły schodziły przy stanie 32:30 dla Tęczy
Po zmianie stron łodzianki wciąż miały problemy z zatrzymaniem niewysokiej rozgrywającej zza oceanu. Po kolejnej strzeleckiej serii Freeman miejscowy zespół odskoczył na 8 punktów (44:36). Widzew dzięki udanym akcjom dobrze dysponowanych Pauliny Misiek, Anny Tondel i Leony Jankowskiej zniwelował jednak nieco straty i po 30 minutach przegrywał 43:48.
W ostatniej kwarcie spotkanie długo toczyło się według zasady „kosz za kosz”. Leszczyniankom dawało się utrzymywać kilkupunktową przewagę, była ona jednak na tyle skromna, że Widzewowi wystarczyły dwie udane akcje w obronie i dwa trafienia z rzędu w wykonaniu Pauliny Misiek, by doprowadzić do remisu (55:55). Po chwili raz z linii rzutów wolnych rzuciła celnie Anna Kuncewicz, ale to Łodzianki mogły pójść za ciosem. Kamila Trojanowska nie trafiła jednak za 3, do tego sfaulowała Freeman, a Amerykanka skutecznie egzekwując rzuty wolne ustaliła wynik meczu na 58:55. Rezultat nie uległ już zmianie, choć piłkę meczową w dłoniach miała Trojanowska. Ponownie jednak przestrzeliła i w Trapezie cieszono się z drugiej wygranej w sezonie. Było się z czego cieszyć, bo zwycięstwo przyszło z trudem, a do tego sporo do życzenia pozostawiała dyspozycja leszczynianek pod atakowanym koszem. Zagrały na 33 procentowej skuteczności rzutów za 2 i zaledwie 12 procentowej rzutów za 3.
Punkty dla Tęczy zdobywały; Marke Freeman 20, Anna Kuncewicz 9, Ewelina Gala 8, Justyna Grabowska 7, Dominika Urbaniak 6, Mercedes Fox Griffin 5 i Małgorzata Chomicka 3. Najwięcej dla Widzewa: Anna Tondel 18, Leona Jankowska 13.
W następnej kolejce leszczynianki czeka wyjazd do Polkowic na mecz z CCC.
Komentarze
2 137 zł
Audi A4, Leszno
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa
5 400 zł
Ford Mondeo, Leszno
349 000 zł
sprzedaż, Leszno
669 541 zł
sprzedaż, Poznań
624 630 zł
sprzedaż, Leszno