Koszykówka
Porażka na sto dwa
Bardzo zdeterminowane pojechały do Torunia koszykarki Super Pol Tęczy Leszno. Jesienią udało im się pokonać silne torunianki w Trapezie 74:67, co dodawało im wiary we własne możliwości. Trener Jarosław Krysiewicz miał wprawdzie świadomość, że zespołowi po ciężkich treningach brakuje nieco świeżości, ale nastawiał swój zespół na twardą walkę w obronie.
Walka rzeczywiście w pierwszej fazie meczu była zacięta. Rywalizacja właściwie toczyła się według zasady „kosz za kosz”. Do stanu 6:6 żadnej z ekip nie udawało się odskoczyć na więcej niż 2 oczka. Za moment wprawdzie Justyna Grabowska zdobyła dla Tęczy 5 punktów z rzędu, trafiając najpierw za 2, a po chwili również za 3, ale odpowiedź podopiecznych trenera Elmedina Omanica była natychmiastowa. Vera Perostiyska i Veronika Bortelova szybko dogoniły leszczynianki, a wynik pierwszej kwarty na 22:19 dla Energi ustaliła Monika Krawiec.
W drugiej partii przyjezdne próbowały wciąż dotrzymywać kroku toruniankom, te jednak bardzo powoli, sukcesywnie zaznaczały swoją przewagę. Jeszcze na początku tej odsłony po trafieniu za 3 Agnieszki Kułagi Super Pol Tęcza wyszły na prowadzenie 26:25, ale później inicjatywa należała do miejscowych. Po akcjach Bortelovej i Natalii Małaszewskiej na tablicy pojawił się rezultat 36:31. W końcówce kwarty Jelena Maksimović, Vera Perostiyska i Monika Krawiec urządziły sobie ostre strzelanie. Sytuacja podopiecznych trenera Jarosława Krysiewicza zaczęła się robić nieciekawa. Dopiero tuż przed przerwą poprawiła ją nieco trafieniem za 3 Mercedes Fox Griffin. Do szatni zespoły schodziły przy stanie 49:39 dla miejscowych.
Po zmianie stron zdobywanie punktów przychodziło toruniankom z jeszcze większą łatwością. Nadal świetnie grała Monika Krawiec, ważne punkty zdobywała też Jelena Maksimović. W ekipie Elmedina Omanica trafiały zresztą prawie wszystkie zawodniczki. W połowie kwarty, po rzutach za 2 oraz za 3 Emilii Tłumak było już 66:47 dla Energi. Po 30 minutach zespół z Torunia, prowadząc 80:56, mógł właściwie świętować zwycięstwo. Po agresywnej obronie leszczynianek w tej fazie spotkania nie było już śladu. Torunianki z łatwością znajdywały drogę do leszczyńskiego kosza, trafiając do niego z 57 procentową skutecznością w rzutach za 2.
Ostatnia odsłona widowiska była już jedynie formalnością. Kibice w toruńskiej hali obejrzeli w niej, tak jak na początku meczu, dość wyrównaną walkę. W końcówce torunianki zwietrzyły szansę na złamanie bariery stu punktów, co zawsze dodaje splendoru i dopięły swego. Pozostająca do tej pory w cieniu koleżanek Agata Gajda trzykrotnie trafiła za 3 i na tablicy pojawiło się 102:71. Celnym rzutem z dystansu odpowiedziała jeszcze Joanna Czarnecka, a wynik meczu na 102:76 ustaliła Agnieszka Kułaga. Leszczynianki przegrały w Toruniu z Energą, a najbardziej bolesne jest to, że przegrały wysoko, prawie nie nawiązując walki.
Punkty dla Super Pol Tęczy zdobywały: Justyna Grabowska 15, Elżbieta Mukosiej 14, Joy Cheek 12, Mercedes Fox Griffin 10, Joanna Czarnecka i Agnieszka Kułaga po 9, Dominika Urbaniak 5 oraz Shawn Goff 2. Najwięcej dla zwycięskiej ekipy: Monika Krawiec 21 i Jelena Maksimović 18.
W następnej kolejce leszczynianki czeka kolejny ciężki bój. Tym razem do Trapezu zawita Lotos Gdynia.
Komentarze
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
650 zł / m-c
wynajem, Leszno
355 000 zł
sprzedaż, Leszno
55 965 zł
Fiat Ducato, Leszno
300 zł
inna inny, Wschowa
15 600 zł
Renault Scenic, Rydzyna