Początek był dość wyrównany, po dwóch minutach gry minimalnie 4:5 prowadzą leszczynianki, trójka Raymond i znów górą jest Artego. Na 7:7 celnymi osobistymi wyrównuje Grabowska, ale od tego momentu to już bydgoszczanki przejmują inicjatywę, kończąc pierwszą kwartę, w której trzy razy trafiły za trzy przy stanie 24:17.

Przez całą kolejną ćwiartkę, przewaga gospodarzy jest taka sama jak wypracowana w pierwszej odsłonie pojedynku. Na przerwę zespoły schodzą przy stanie 42:34. Najwięcej 9 punktów dla gości z Leszna w pierwszej połowie zdobyła Cheek.

Trzecia kwarta już zdecydowanie należała do Artego. Przewaga tego zespołu rośnie w ekspresowym tempie, szaleje Szott wtórują jej koleżanki z drużyny i trudno się dziwić, że ta część meczu kończy się 24:11 dla gospodarzy. Dodatkowo jeszcze za piąte przewinienie schodzi Mukosiej.

Mimo wydawałoby się beznadziejnej sytuacji, leszczynianki starają się poderwać do boju. Klasą dla siebie jest bardzo skuteczna w grodzie nad Brdą Cheek. Niestety, za piąte przewinienia parkiet muszą opuścić Czarnecka i Goff. To przy i tak bardzo krótkiej ławce zawodniczek, nie pozwala dogonić Artego i bydgoszczanki wygrywają na własnym parkiecie 86:72.
 
Punkty dla gości z Leszna zdobywały Cheek 26, Fox Griffin 15, Grabowska 11, Mukosiej 9, Czarnecka 6, Goff 5. Warto dodać, że trzy nasze zawodniczki Cheek, Grabowska i Fox Griffn spędziły na parkiecie pełne 40 minut.

Najwięcej punktów dla Artego zdobyła Szott 28.

Kolejne kwarty kończyły się odpowiednio I 24:17 II 18:17 III 24:11 IV 20:27. Na podstawie PLKK z