Pierwsze punkty w tym meczu, krótko po jego rozpoczęciu dla gospodarzy zdobyła Fox- Griffin. W połowie kwarty na prowadzenie wychodzi Widzew, ale na bardzo krótko, bo ta część meczu kończy się przy stanie 21:14.

Leszczynianki, tradycyjnie grające bardzo krótką ławką zmienniczek, starają się jak najszybciej odskoczyć rywalkom. Pomaga w tym bardzo skuteczna gra Goff, ale są i złe wieści. Pod koniec kwarty z kontuzją nogi parkiet opuszcza nasza Grabowska i więcej w ten sobotni wieczór nie zobaczyliśmy jej na boisku, Do szatni zespoły schodzą przy stanie 47:30.

Trzecią odsłonę pojedynku od wykonanych ze 100% skutecznością rzutów osobistych rozpoczyna Fox-Griffin, za trzy trafia Czarnecka, punkty dokładają Mukosiej i Urbaniak i leszczynianki odskakują na bezpieczną przewagę.

Ostatnia kwarta jest już w zasadzie formalnością i Super Pol Tęcza wygrywa zasłużenie, po bardzo dobrym meczu ten ważny z punktu widzenia układu tabeli pojedynek 76:54.
 
Punkty dla gospodarzy zdobywały Goff 28, Fox Griffin 19, Mukosiej 11, Czarnecka 9, Urbaniak 7 i 2 Cheek.
 
Najwięcej dla Widzewa Żytomirska i Kenig po 11.

Szkoda tylko, że duet sędziowski momentami psuł to widowisko, odgwizdując po aptekarsku, niekiedy jakieś wyimaginowane faule. z