Koszykówka
Przegrały wygrany mecz
W tym tygodniu koszykarki Super Pol Tęczy Leszno rozegrały dwa mecze, ale zdecydowanie ważniejsze było dla nich niedzielne starcie z akademiczkami z Poznania. O ile porażka z mistrzyniami Polski, Lotosem Gdynia mogła być wkalkulowana w bilans, o tyle przegrana z AZS-em nie wchodziła w grę. INEA zespół, dla którego tak, jak dla ekipy z Leszna priorytetem jest awans do najlepszej „ósemki” ligi. Pokonanie akademiczek było więc warunkiem niemal koniecznym, by osiągnąć cel.
Obie ekipy rozpoczęły bardzo skoncentrowane, żadna nie chciała pozwolić odskoczyć rywalowi już na początku meczu. Do stanu 6:6 mecz toczył się według zasady kosz za kosz.
Później dwukrotnie trafiła Joy Cheek i wyprowadziła gospodynie na czteropunktowe prowadzenie. Od tego momentu leszczynianki zdecydowanie przyspieszyły. Dobrą partię rozgrywała Cheek, zza linii 6,75 celnie rzuciła Joanna Czarnecka i przewaga miejscowych rosła w oczach. Po 10 minutach wygrywały 24:13. Podopieczne trenera Jarosława Krysiewicza znacznie lepiej broniły i walczyły na tablicach, to znalazło odzwierciedlenie w wyniku.
Na początku drugiej kwarty do pracy ostro zabrały się przyjezdne. Zniwelowały stratę do 7 punktów. „Trójką” szybko odpowiedziała Elżbieta Mukosiej, ale podopieczne trenera Krzysztofa Szewczyka się nie poddawały. Leszczynianki trzykrotnie nie upilnowały bardzo dobrze rzucającej z dystansu Elżbiety Mowlik i na tablicy pojawił się rezultat 33:30 dla Super Pol Tęczy. Letarg miejscowych trwał nadal. Po kolejnym trafieniu Mowlik, tym razem za 2, na minutę przed przerwą poznanianki po raz pierwszy w meczu objęły prowadzenie, 34:33 i takim rezultatem zakończyła się pierwsza połowa.
W szatni leszczynianek musiały się pojawić ostre słowa, bo w drugiej partii miejscowy zespół zagrał źle, przegrały tę cześć aż 9:21.
Trzecia kwarta przyniosła wyrównaną, aczkolwiek nieszczególnie porywającą grę. Wynik utrzymywał się na styku, a prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Po trafieniach Weroniki Idczak i najskuteczniejszej na parkiecie Mowlik, akademiczki prowadziły 47:42, ale rzutem równo z syreną kończącą trzecią ćwiartkę Justyna Grabowska ustaliła wynik po 30 minutach na 46:47.
Paradoksalnie, z upływem czasu poznanianki grały coraz agresywniej w obronie. Skutecznie odbierały ochotę do gry koszykarkom Super Pol Tęczy. Leszczynianki seryjnie traciły piłkę, nie trafiały do kosza lub najzwyczajniej nie miały szczęścia, gdy tańcząca na obręczy piłka wpadała w ręce gości. Po kolejnych udanych akcjach, w tym dwóch „trójkach” Agnieszki Makowskiej i Candice Champion INEA prowadziła już 57:48. Gospodynie straciły zupełnie koncept. Przegrały właściwie wygrane spotkanie 54:61, w kwartach (24:13, 9:21, 13:13, 8:14).
- Wyszarpaliśmy to zwycięstwo. Po fatalnej pierwsze kwarcie, w której straciliśmy aż 24 punktów, pozbieraliśmy się, zaczęliśmy bardzo dobrze bronić i to zdecydowało o wyniku meczu. Bardzo dziękuję dziewczynom za wielkie zaangażowanie – powiedział trener INEI, Krzysztof Szewczyk.
Trener Jarosław Krysiewicz już dawno nie był tak zdenerwowany i zły po meczu swoich podopiecznych. – Dzisiejszy mecz pokazał, jak można przegrać spotkanie przez jedną głupią akcję. Kompletnie bezsensu zachowała się Mercedes łapiąc trzeci faul, to było kompletnie bez sensu. Wiedząc, że musi prowadzić w tym meczu grę, bo Agnieszka Kułaga nie mgła zagrać, robi coś takiego, co rzutuje na całym spotkaniu. Losy meczu odwracają się o 180 stopni i z wygranego pojedynku robi się porażka. Jeżeli tak będziemy grać, to będziemy mieli problemy. Ten mecz był wygrany po pierwszej kwarcie i został oddany – podsumował szkoleniowiec leszczyńskiej ekipy.
- Zdarzało nam się już w tym sezonie przespać pierwszą połowę, ale odbijamy się w trzeciej i czwartej kwarcie. Zagrałyśmy bardzo agresywnie w obronie, wykorzystałyśmy fakt, braku rozgrywającej w zespole z Leszna i zdobyłyśmy bardzo cenne punkty. Mam nadzieje, że od tego spotkania będziemy się piąć w górę tabeli – stwierdziła była zawodniczka Super Pol Tęczy, Agnieszka Makowska.
Punkty dla zespołu z Leszna zdobywały: Joy Cheek 14 (10 zb), Elżbieta Mukosiej 9, Shawn Goff 9, Justyna Grabowska 8, Mercedes Fox-Griffin 7, Joanna Czarnecka 5, Dominika Urbaniak 2, Matea Vrdoljak 0.
Dla ekipy z Poznania: Elżbieta Mowlik 17, Candice Champion 14, Joanna Kędzia 13, Agnieszka Makowska 7, Weronika Idczak 6 (8 asyst), Aneta Kotnis oraz Żaneta Durak po 2.
Komentarze
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa
300 zł
inna inny, Wschowa
2 137 zł
Audi A4, Leszno
669 541 zł
sprzedaż, Poznań
767 620 zł
sprzedaż, Poznań
624 630 zł
sprzedaż, Leszno