Początek spotkania należał jednak do drużyny z Czech, która pierwszą kwartę wygrała 20:18. - Nie wiem skąd to się wzięło. Może z tego, że na parkiet wyszliśmy praktycznie prosto z autobusu i zabrakło tej koncentracji. Ale potem już w trzeciej i czwartej kwarcie, szczególnie w obronie, gra funkcjonowała dobrze. Musimy jednak wyeliminować element dekoncentracji, bo w lidze może nas to drogo kosztować - powiedział trener Tęczy.

Ekipa z Leszna kolejne kwarty już spokojnie wygrała 27:18, 22:11 i ostatnią 17:15. Szkoleniowiec leszczyńskiej drużyny nie ukrywa, że towarzyski turniej w Polkowicach jest bardzo dobrym sprawdzianem przed nowym sezonem Ford Germaz Ekstraklasy. - CCC prawie w optymalnym składzie, Rużomberok to znana firma. Jest się od kogo uczyć i jest na kim sprawdzać to co zrobiliśmy przez ostatnie dwa miesiące. Pozostał już tylko tydzień do ligi i nic wielkiego się nie wymyśli, ale trzeba sprawdzić atak szybki, pozycyjny i grę w obronie – podkreślił Krysiewicz.

W spotkaniu z Sokołem pokazała się w ekipie Tęczy testowana Chorwatka Matea Vrdoljak. - Wypadła poprawnie, ale z końcową oceną poczekajmy do meczów z silniejszymi rywalami. W sobotę gramy z CCC, a w niedzielę z Rużomberokiem. Wtedy będziemy mieć pełny obraz – zakończył trener Tęczy.

Punkty dla Super Polu w meczu z Sokołem zdobyły: Kuncewicz 14, Mukosiej 13, Grabowska i Goff po 10, Czarnecka 9, Vrdoljak 7, Kułaga 6 oraz Fox-Griffin, Urbaniak i Janowicz po 2. (lw)