Koszykówka
Jest zwycięstwo
Nasze panie grę rozpoczęły składem: Drzewińska, Walich, Gawrońska, Kaszewska i Gajewska. Przez pierwsze cztery minuty na tablicy widniał - zaskakujący jak na koszykówkę - wynik 2:1. Obie drużyny grały przy tym dość chaotycznie, ale ta część pojedynku kończy się wygraną leszczynianek 16:12.
W drugiej kwarcie, po punktach Czarneckiej, Super Pol Tęcza ma sześć punktów przewagi, ale po chwili to AZS wychodzi na prowadzenie, które odzyskuje waleczna Walich. Drużyny na przerwę schodzą przy stanie 37:32.
Tradycyjnie już najgorsza w wykonaniu naszych pań była trzecia kwarta. Brakowało trójek, a bardzo szybka i skuteczna Ross wyprowadziła swój zespół na pięciopunktowe prowadzenie. Ostatecznie na końcu trzeciego starcia mamy 52:52.
O wszystkim decyduje ostatnia odsłona pojedynku. Jeszcze na sześć minut przed jego końcem znów mamy remis. Za sprawą m.in. Czarneckiej i Walich udaje się jednak zdecydowanie przechylić szalę zwycięstwa na leszczyńską stronę.
- To był dla nas bardzo dziwny mecz, aż 17 próbowaliśmy rzucać za trzy i ani razu nie trafiliśmy. Zdobyliśmy, mimo to, aż 74 punkty - tak podsumował grę swojego zespołu trener Jarosław Krysiewicz.
- Po raz kolejny okazało się, że mamy sporo siły i starcza nam jej, w przeciwieństwie do niektórych zespołów, nawet na ostatnie minuty meczu - mówiła Joanna Walich.
- Jestem trenerem od dwóch tygodni. Wydawało się, że będzie to mecz przełomu, wygramy i ciągle będziemy mieli szansę na pierwszą ósemkę. Stało się jednak inaczej. Zwyciężyło większe doświadczenie - twierdził z kolei szkoleniowiec pokonanej drużyny, Roman Haber.
Punkty dla leszczyńskiego zespołu zdobywały: Czarnecka 22, Walich 20, Kaszewska 10, Durak 7, po 4 Drzewińska, Gawrońska i Gajewska i 3 Krysiewicz.
Najwięcej dla pokonanych Ross 19.
Kolejne kwarty kończą się odpowiednio I 16:12. II 21:20, III 15:20, IV 22:9
Komentarze
5 400 zł
Ford Mondeo, Leszno
300 zł
inna inny, Wschowa
7 200 zł
Peugeot 307, Gostyń
767 620 zł
sprzedaż, Poznań
355 000 zł
sprzedaż, Leszno
585 081 zł
sprzedaż, Poznań