Koszykówka
Ciężka przeprawa z MUKS-em
Arytmetyka w roli faworyta meczu wskazywała ekipę z Leszna. Super-Pol Tęcza z czterema wygranymi i czterema porażkami zajmowały siódme miejsce w lidze. Zespół z Poznania wygrał do tej pory zaledwie raz i był na samym dole tabeli. Młoda drużyna Iwony Jabłońskiej kilkakrotnie pokazała jednak, że ambicji jej nie brakuje i na parkiecie za każdym razem zostawia wszystko, co ma najlepszego.
Koszykarki MUKS grają szybką, radosną koszykówkę i w takim stylu zaczęły też pojedynek w Trapezie. Po kilku sekundach prowadziły 4:0 i udowodniły, że nie przyjechały do Leszna tylko po to, by dostarczyć punkty. Na szczęście w zespole Tęczy świetnie dysponowana w tej fazie była Joanna Czarnecka, która zdobyła 10 punktów z rzędu. Dzięki niej leszczynianki odskoczyły, ale na krótko, bo po trafieniu Esmery Vargas-Sanchez ekipa z Poznania przegrywała już tylko 10:12. Od tego momentu mecz bardzo się wyrównał. O większej niż trzypunktowa przewaga jednej, bądź drugiej drużyny nie było mowy. Pierwsza kwarta zakończyła się zwycięstwem miejscowych koszykarek 17:14.
W drugiej odsłonie kibice wciąż oglądali wyrównane widowisko. Po rzutach Doroty Mistygacz i Pauliny Antczak na jednopunktowe prowadzenie wyszły poznanianki (19:20). Po okresie dość chaotycznej gry, trafieniem za 3 odpowiedziała Ola Drzewińska, dwa oczka dorzuciła Edyta Krysiewicz i było 24:20 dla podopiecznych Jarosława Krysiewicza. MUKS wciąż grał ambitnie nie pozwolił drużynie z Leszna zbudować większej przewagi. Na przerwę zespoły schodziły przy stanie 30:27 dla Super-Pol Teczy.
Jeśli ktoś myślał, że trzecia kwarta, to będzie ten moment, w którym leszczynianki potwierdzą swoją koszykarską wyższość, to się mylił. Ramona Casimiro najpierw doprowadziła do wyrównania, a później po jej rzucie MUKS objął prowadzenie 34:32. Na szczęście w końcówce tej odsłony leszczynianki dwukrotnie przymierzyły zza linii 6,25. Najpierw skutecznie zrobiła to Magdalena Gawrońska, a później Ola Drzewińska i Super-Pol Tęcza wygrywały 42:38.
Poznanianki nie powiedziały jednak ostatniego słowa. Początek czwartej kwarty w ich wykonaniu był piorunujący. Esmera Vargas-Sanchez i Aleksandra Semmler zdobyły siedem punktów z rzędu dając ponownie ekipie MUKS prowadzenie, było 45:42.
Zanosiło się na wielkiego kalibru niespodziankę. Po chwili jednak z linii rzutów wolnych trafiła Drzewińska, po dwa punkty dorzuciły Edyta Krysiewicz oraz Rachill Robinson i to leszczynianki były bliżej zwycięstwa. Pewien komfort rozgrywania ostatnich akcji zapewniła Tęczy celną „trójką” Krysiewicz. Po rzucie doświadczonej rozgrywającej, zespół z Leszna prowadził 51:46. Wprawdzie po trafieniach z linii rzutów wolnych Jennifer Rushing zespołowi Iwony Jabłońskiej wystarczył w końcówce jeden celny rzut za 3, by wyjść ponownie na prowadzenie, ale Super-Pol Tęcza zagrały mądrze i zwyciężyły w tym bardzo trudnym, jak się okazało spotkaniu 56:50, w kwartach 17:14, 13:13, 12:11, 14:12. Po raz kolejny najważniejsze trafienia w decydującej fazie meczu, z akcji i rzutów wolnych zaliczała Edyta Krysiewicz.
Punkty dla zwycięskiej drużyny zdobywały: Joanna Czarnecka 16, Ola Drzewińska 14, Edyta Krysiewicz 13, Rachill Robinson 4, Magda Gawrońska 3 oraz Żaneta Durak, Barbara Głocka i Joanna Walich po 2. Ta ostatnia koszykarka dorzuciła do statystyk aż 13 zbiórek.
Najwięcej dla MUKS: Esmery Vargas-Sanchez 12 i Jennifer Rushing 11.
(mah)
Komentarze
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
74 900 zł
sprzedaż, Długie Stare
585 081 zł
sprzedaż, Poznań
1 zł
Audi A5, Leszno
5 400 zł
Ford Mondeo, Leszno
15 600 zł
Renault Scenic, Rydzyna