Koszykówka
Liga bez Agnieszki
05.08.2009
W leszczyńskim koszykarskim zespole Super Pol Tęcza, nie zagra w tym sezonie Agnieszka Budnik. Klub i sama zawodniczka nieco inaczej tłumaczą powody tego rozstania.
Agnieszka w leszczyńskiej drużynie pojawiła się jeszcze na pierwszoligowych parkietach. Później mimo bolesnych kontuzji, starała się grać, na tyle na ile pozwalało jej zdrowie.
W poniedziałek była na pierwszych zajęciach przed nowym sezonem, ale tylko po to aby oddać ortopedyczną ortezę. Na teraz można powiedzieć, że jestem zwolniona z klubu, bo podpisałam przecież kontrakt ważny do 2010 roku przyznała koszykarka.
Aga przy okazji rozmowy ze mną, chciała się pożegnać z leszczyńskimi kibicami Dziękują im za doping, którego zazdrościły nam inne zespoły.
W przypadku tej zawodniczki, na teraz trudno mówić o koszykarskiej przyszłości, bo na dziś jeszcze nie nadaje się do gry i sama przyznaje Myślę, że od października zacznę truchtać.
Nieco inaczej tłumaczy wszystko trener leszczyńskiego zespołu Jarosław Krysiewicz Nasza sytuacja finansowa jest taka a nie inna, liczymy każdą złotówkę i w tym momencie zarząd postanowił, nie przedłużać na teraz z zawodniczką, która będzie mogła pojawić się na parkiecie gdzieś w styczniu kontraktu.
Można mieć jedynie nadzieję, że wraz ze zbliżającym się wielkimi krokami sezonem poprawią się finanse Super Polu Tęczy i będzie można dokonać jeszcze jakiś ruchów kadrowych .
Krótko całą sytuację kwituje prezes klubu Jerzy Pielech Przy tym rozstaniu braliśmy pod uwagę punkt umowy, który mówi że w przypadku półrocznej nieobecności zawodniczki na parkiecie kontrakt można rozwiązać.
W poniedziałek była na pierwszych zajęciach przed nowym sezonem, ale tylko po to aby oddać ortopedyczną ortezę. Na teraz można powiedzieć, że jestem zwolniona z klubu, bo podpisałam przecież kontrakt ważny do 2010 roku przyznała koszykarka.
Aga przy okazji rozmowy ze mną, chciała się pożegnać z leszczyńskimi kibicami Dziękują im za doping, którego zazdrościły nam inne zespoły.
W przypadku tej zawodniczki, na teraz trudno mówić o koszykarskiej przyszłości, bo na dziś jeszcze nie nadaje się do gry i sama przyznaje Myślę, że od października zacznę truchtać.
Nieco inaczej tłumaczy wszystko trener leszczyńskiego zespołu Jarosław Krysiewicz Nasza sytuacja finansowa jest taka a nie inna, liczymy każdą złotówkę i w tym momencie zarząd postanowił, nie przedłużać na teraz z zawodniczką, która będzie mogła pojawić się na parkiecie gdzieś w styczniu kontraktu.
Można mieć jedynie nadzieję, że wraz ze zbliżającym się wielkimi krokami sezonem poprawią się finanse Super Polu Tęczy i będzie można dokonać jeszcze jakiś ruchów kadrowych .
Krótko całą sytuację kwituje prezes klubu Jerzy Pielech Przy tym rozstaniu braliśmy pod uwagę punkt umowy, który mówi że w przypadku półrocznej nieobecności zawodniczki na parkiecie kontrakt można rozwiązać.
Komentarze
549 000 zł
sprzedaż, Leszno
200 zł
, Leszno
355 000 zł
sprzedaż, Leszno