Koszykówka
UKKS bez awansu
W pierwszej kwarcie leszczyńskiemu zespołowi wyraźnie szwankowała skuteczność min. rzutów osobistych, ale po rzucie Wójciaka za trzy gospodarze wychodzą na prowadzenie, kończąc pierwsze 10 minut zwycięsko 19:17.
W drugiej kwarcie podopieczni leszczyńskiego trenera Tomasz Grabianowskiego grają już zdecydowanie skuteczniej i wydaje się, że to co dzieje się na parkiecie jest pod pełną kontrolą gospodarzy, a awans do drugiej ligi jest dosłownie na wyciągnięcie ręki. Utwierdzić w takim przekonaniu mogła też kolejna kwarta, w której po trójce Wójciaka na 4 minuty przed jej końcem leszczyńska drużyna ma najwyższą przewagę nad Żyrardowianką aż 17 punktów.
To zupełnie uśpiło liderów UKKS, zaczyna się nonszalancja w grze, straty piłek, akcji takich pod publikę, niestety nie przynoszących punktów. Wykorzystują to goście z Żyrardowa, którzy 2:34 przed końcem tego ważnego pojedynku doprowadzają do remisu. W tym momencie w ekipę UKKS wkradła się bezradność, bo chyba tego nie można inaczej określić. Niektórzy zawodnicy ze stoickim spokojem przyglądali się skutecznym akcjom Żyrardowa, który ostatecznie wygrywa 60:69 i awansuje do II ligi.
To nasz historycznie pierwszy taki awans gramy prawie wyłącznie amatorami, dzisiaj postawiliśmy wszystko na jedną kartę mówił po meczu trener już drugoligowca Żyrardowianki Adam Wielgosz.
Nie może tak być, że liderzy tego zespołu, kiedy nie idzie lub nie dostają kilku piłek obrażają się to jest skandal stwierdził z kolei trener UKKS WSH Leszno 2000 Tomasz Grabianowski.
Punkty dla gospodarzy zdobywali Dryjański 26, Wójciak 16, Skrzypczak 8, Skonieczny 6 i po 2 Grabiński i Kowalski
Komentarze
1 zł
Audi A5, Leszno
55 965 zł
Fiat Ducato, Leszno
7 200 zł
Peugeot 307, Gostyń
74 900 zł
sprzedaż, Długie Stare
200 zł
, Leszno
767 620 zł
sprzedaż, Poznań