Koszykówka
Wygrywali żeby przegrać
Wszystko rozpoczęło się po myśli gospodarzy od punktów Zachacza i ani się nie obejrzeliśmy i pierwsza kwarta kończy się 23:14 dla Polonii.
Kolejne 10 minut to dominacja gospodarzy, trójki Rawii sprzedają Zachacz i Janiszewski. Goście za sprawą Pietraszka, Kasperczaka i Styły nawiazują walkę, ale do przerwy prowadzenie Polonii jest wyraźne 48:29.
Trzecią od dwóch punktów dla Polonii rozpoczyna Żeleźniak i gospodarze mają już 21 punktów przewagi. Mimo takiego stanu rzeczy Rawia, która do Leszna przyjechała tylko z siódemką zawodników, gra bardzo ambitnie.
Za piąte przewinienie schodzi najwyższy w Polonii Żeleźniak i gospodarze przegrywają III kwartę 21:23, ale mając taką zaliczkę punktową, można być pewnym zwycięstwa. Chyba właśnie to zgubiło podopiecznych trenera Sosińskiego. Rawia systematycznie i konsekwentnie odrabia stratę. Na dosłownie minutę przed końcem mamy 79:72, później trójka Kasperczaka, kolejne punkty jego kolegów z drużyny i grająca z olbrzymim sercem ekipa gości ostatecznie wygrywa 79:82.
Trudno mi wytłumaczyć, co się stało przyznał po meczu chyba najbardziej doświadczony zawodnik Polonii Wojtek Żeleźniak.
Mimo już tak wysokiego prowadzenia gospodarzy, my graliśmy konsekwentnie do końca, nie rezygnując z żadnej okazji do zdobycia punktów i jest zwycięstwo mówił na gorąco trener gości Maciej Szymkowiak.
Punkty dla Polonii zdobywali Janiszewski 25, Samól 19, Zachacz 13, Sosiński 10, Żeleźniak 5, Mocek 4, i Mazur 3.
Dla gości z Rawicza Pietraszek 25, Maciołek 19, Styła 18, Kasperczak 13,Staśkowiak 6 i Latuszek 1.
Kolejne kwarty kończą się odpowiednio I 23:14 II 25:15 III 21:23 IV 10:30
Komentarze
200 zł
, Leszno
767 620 zł
sprzedaż, Poznań
74 900 zł
sprzedaż, Długie Stare
55 965 zł
Fiat Ducato, Leszno
15 600 zł
Renault Scenic, Rydzyna
300 zł
inna inny, Wschowa