Koszykówka
Zwycięstwo pod choinkę
20.12.2008
W ostatnim przedświątecznym meczu koszykarki PKM Duda Super-Pol Leszno, po trzymającym w napęciu do ostatnich sekund pojedynku pokonały na własnym parkiecie drużynę Inea AZS Poznań 75:70.
Brawa naszym koszykarkom należą się za pierwszą kwartę. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, na parkiecie wykorzystały kilka nowych zagrywek, które zaskoczyły zespół ze stolicy Wielkopolski. Widać było, że AZS takiego obrotu sprawy zupełnie się nie spodziewał. Punkty zdobyte przez Edytę Krysiewicz na 21:11, można powiedzieć ośmieszyły poznańską obronę. Po rzucie za 2 Katarzyny Krężel kwarta kończy się prowadzeniem gospodarzy 27:16.
Na początku drugiej kwarty PKM Duda Super-Pol ma najwększą meczową przewagę nad rywalkami,bo zespoły dzieli 15 punktów. W tym momencie trener Jarosław Krysiewicz rozpoczął rotację na parkiecie. Niestety ,nie wyszło to na dobre bo AZS zaczyna zdobywać kolejne punkty. Uaktywniła się do tej pory pozostająca w cieniu Howard, która wyprowadza swój zespół na prowadzenie, w końcówce odzyskuje je Edyta Krysiewicz, ale do szatni z prowadzeniem 42:43 schodzą goście.
W III ćwiartce drużyny szły przysłowiowo łeb w łeb. W Dudzie dobrze grają Amerykanki, skuteczna w ataku Shields i zbierająca wszystko co się da Whithe. Te 10 minut kończy się przy stanie 58:56.
Początek ostatniej odsłony pojedynku należał do naszej Shields, która najpierw na konto swoje i drużyny zapisała dwójkę, a po chwili i trójkę. Poznanianki jednak stosunkowo łatwo wchodziły pod leszczyński kosz i po 3 minutach gry obejmują prowadzenie 63:66. Końcówka robi się trochę nerwowa. Uspokoiła ją trójka Krężel i na dosłownie 40 sek. przed końcem mamy dwa punkty przewagi. Ze 100 % skutecznością rzuty osobiste wykonuje Czarnecka i wydaje się, że wszystko jest już na dobrej drodze. Tu jednak pojawia się Howard i znów dla jednych tylko, dla drugich aż 2 punkty na plusie. Wynik spotkania na 75:70 dla gospodarzy, rzutami osobistymi i kolejnym trafieniem ustala Edyta Krysiewicz.
Walczyłyśmy dosłownie do końca, wynik był ciągle sprawą otwartą, na szczęście ostatnie sekundy zadecydowały o tym, że wygraliśmy. Przy tych rzutach osobistych nogi miała jak z waty tak komentowała końcówkę pojedynku Joanna Czarnecka.
Punkty dla PKM Duda zdobywały Shields 20, Krężel 14, po 12 Czarnecka i Krysiewicz i po 6 Durak i White, która miała tradycyjnie największą ilość zbiórek w zespole 9 w obronie i 4 w ataku, 5 punktów dorzuciła Drzewińska. Najwięcej punktów dla AZS 22 zdobyła Howard.
Kolejne kwarty kończą się odpowiednio I 27:16 II 15:27, III 16:13, IV 17:14.
Następne ligowe spotkanie nasze panie rozegrają dopiero 21 stycznia przyszłego roku w Jeleniej Górze
Na początku drugiej kwarty PKM Duda Super-Pol ma najwększą meczową przewagę nad rywalkami,bo zespoły dzieli 15 punktów. W tym momencie trener Jarosław Krysiewicz rozpoczął rotację na parkiecie. Niestety ,nie wyszło to na dobre bo AZS zaczyna zdobywać kolejne punkty. Uaktywniła się do tej pory pozostająca w cieniu Howard, która wyprowadza swój zespół na prowadzenie, w końcówce odzyskuje je Edyta Krysiewicz, ale do szatni z prowadzeniem 42:43 schodzą goście.
W III ćwiartce drużyny szły przysłowiowo łeb w łeb. W Dudzie dobrze grają Amerykanki, skuteczna w ataku Shields i zbierająca wszystko co się da Whithe. Te 10 minut kończy się przy stanie 58:56.
Początek ostatniej odsłony pojedynku należał do naszej Shields, która najpierw na konto swoje i drużyny zapisała dwójkę, a po chwili i trójkę. Poznanianki jednak stosunkowo łatwo wchodziły pod leszczyński kosz i po 3 minutach gry obejmują prowadzenie 63:66. Końcówka robi się trochę nerwowa. Uspokoiła ją trójka Krężel i na dosłownie 40 sek. przed końcem mamy dwa punkty przewagi. Ze 100 % skutecznością rzuty osobiste wykonuje Czarnecka i wydaje się, że wszystko jest już na dobrej drodze. Tu jednak pojawia się Howard i znów dla jednych tylko, dla drugich aż 2 punkty na plusie. Wynik spotkania na 75:70 dla gospodarzy, rzutami osobistymi i kolejnym trafieniem ustala Edyta Krysiewicz.
Walczyłyśmy dosłownie do końca, wynik był ciągle sprawą otwartą, na szczęście ostatnie sekundy zadecydowały o tym, że wygraliśmy. Przy tych rzutach osobistych nogi miała jak z waty tak komentowała końcówkę pojedynku Joanna Czarnecka.
Punkty dla PKM Duda zdobywały Shields 20, Krężel 14, po 12 Czarnecka i Krysiewicz i po 6 Durak i White, która miała tradycyjnie największą ilość zbiórek w zespole 9 w obronie i 4 w ataku, 5 punktów dorzuciła Drzewińska. Najwięcej punktów dla AZS 22 zdobyła Howard.
Kolejne kwarty kończą się odpowiednio I 27:16 II 15:27, III 16:13, IV 17:14.
Następne ligowe spotkanie nasze panie rozegrają dopiero 21 stycznia przyszłego roku w Jeleniej Górze
Komentarze
585 081 zł
sprzedaż, Poznań
669 541 zł
sprzedaż, Poznań
767 620 zł
sprzedaż, Poznań
7 200 zł
Peugeot 307, Gostyń
1 zł
Audi A5, Leszno
120 zł
BMW 123, Wilkowice