Koszykówka
W końcu wygrana
08.11.2008
Koszykarki PKM Duda Super-Pol Leszno przełamały w końcu pasmo porażek i wygrały dziś na własnym parkiecie z MUKS Poznań 78:71.
Po 20 sekundach gry to jednak 0:5 prowadzi MUKS irozpoczyna się pościg za rywalkami. Do remisu doprowadza Czarnecka, ale po chwili trafia Antczak i goście prowadzą 15:18. To były dość nerwowe chwile wspominała później Czarnecka. Trójka Shields dała jednak prowadzenie podopiecznym trenera Krysiewicza, które kończą pierwsze dziesięć minut 32:24.
W zespole PKM Duda Super-Pol Leszno kapitalne radziła sobie Ashley Shields.Amerykanka była bardzo aktywna w zbiórkach i ataku i co rusz wzbogacała konto gospodarzy o kolejne punkty.Druga odsłona pojedynku kończy się przy stanie 47:41.
W przerwie Trapez opuściła zgłoszona do meczu Latasha Byears To jest równoznaczne z rozwiązaniem kontraktu z tą zawodniczką mówił o tym zajściu trener Jarosław Krysiewicz.
W trzeciej kwarcie po punktach Beachem MUKS zbliżył się na 3 punkty 53:50.Dodatkowo parkiet z bólem nogi musiała opuścić Koc. Na posterunku jest jednak Shields, swoje dorzuca Krysiewicz i na końcu tej części pojedynku zespoły dzieli 10 punktów 62:52.
W ostatniej ćwiartce PKM Duda Super-Pol prowadzi najwyżej w tym spotkaniu 11 punktami. Goście redukują to do 7, ale za piąte przewinienie schodzi najskuteczniejsza Sissoko i możemy już trochę odetchnąć.
Ostatecznie derby Wielkopolski kończą się zasłużonym zwycięstwem PKM Duda Super-Pol Leszno 78:71. T
ym meczem pokazałyśmy,że potrafimy wygrywać. Te porażki były dobijające przyznała Joanna Czarnecka.
Punkty dla gospodarzy zdobywały Shields 35, Krysiewicz 20,Czarnecka 13 po 4 Durak i Budnik i 2 Koc.
Najwięcej dla MUKS Sissoko 20, 15 Rushing i 13 Antczak.
W meczowym dwunastoosobowym składzie PKM Duda Super-Pol Leszno zabrakło tym razem Moniki Siwczak i Agnieszki Makowskiej, które ten pojedynek oglądały z trybun
W zespole PKM Duda Super-Pol Leszno kapitalne radziła sobie Ashley Shields.Amerykanka była bardzo aktywna w zbiórkach i ataku i co rusz wzbogacała konto gospodarzy o kolejne punkty.Druga odsłona pojedynku kończy się przy stanie 47:41.
W przerwie Trapez opuściła zgłoszona do meczu Latasha Byears To jest równoznaczne z rozwiązaniem kontraktu z tą zawodniczką mówił o tym zajściu trener Jarosław Krysiewicz.
W trzeciej kwarcie po punktach Beachem MUKS zbliżył się na 3 punkty 53:50.Dodatkowo parkiet z bólem nogi musiała opuścić Koc. Na posterunku jest jednak Shields, swoje dorzuca Krysiewicz i na końcu tej części pojedynku zespoły dzieli 10 punktów 62:52.
W ostatniej ćwiartce PKM Duda Super-Pol prowadzi najwyżej w tym spotkaniu 11 punktami. Goście redukują to do 7, ale za piąte przewinienie schodzi najskuteczniejsza Sissoko i możemy już trochę odetchnąć.
Ostatecznie derby Wielkopolski kończą się zasłużonym zwycięstwem PKM Duda Super-Pol Leszno 78:71. T
ym meczem pokazałyśmy,że potrafimy wygrywać. Te porażki były dobijające przyznała Joanna Czarnecka.
Punkty dla gospodarzy zdobywały Shields 35, Krysiewicz 20,Czarnecka 13 po 4 Durak i Budnik i 2 Koc.
Najwięcej dla MUKS Sissoko 20, 15 Rushing i 13 Antczak.
W meczowym dwunastoosobowym składzie PKM Duda Super-Pol Leszno zabrakło tym razem Moniki Siwczak i Agnieszki Makowskiej, które ten pojedynek oglądały z trybun
Komentarze
355 000 zł
sprzedaż, Leszno
669 541 zł
sprzedaż, Poznań
200 zł
, Leszno
300 zł
inna inny, Wschowa
120 zł
BMW 123, Wilkowice
7 200 zł
Peugeot 307, Gostyń