Koszykówka
Miłe złego początki
05.10.2008
Koszykarki PKM Duda Super-Pol Leszno przegrały dziś w FGE z Finepharm AZS KK Jelenia Góra, 57:71 mimo że na początku spotkania prowadziły już 5:0.
Właściwie można powiedzieć, że był to dobry prognostyk na cały mecz. Te pięć punktów okazało się jednak zaczarowane, bo nasze panie na tym wyniku stanęły na dobre 10 minut. W tym czasie Jelenia Góra robiła na parkiecie,co chciała. W połowie kwarty na prowadzenie celnymi rzutami osobistymi wyprowadziła swój zespół była zawodniczka leszczyńskiego klubu Amerykanka Coleman, później wpadły jeszcze dwie pod rząd trójki Gawrońskiej i AZS odjechał punktowo kończąc kwartę 5:18.
Niemoc strzelecką Dudy przerwaładopiero na początku kolejnych dziesięciu minut gry Martyna Koc, niestety później znów brakowało celności, dokładności gry i chyba wiary w zwycięstwo. Zupełnie nie wiemy, co się z nami dzieje na początku meczu mówiła później wyraźnie zasmucona Agnieszka Makowska.
Na przerwę zespołyschodzą przy stanie 28:36.
Coś drgnęło w leszczyńskim zespole w trzeciej kwarcie trójka Makowskiej po chwili dwa punkty Czarneckiej i mamy 35:38. W tym momencie trener gości Krzysztof Szewczyk poprosił o czas. Po nim niestety wszystko wróciło do normy. Ta część meczu kończy się 39:49, ale jeszcze jest nadzieja, która odżyła po punktach Krężel i Koc na początku ostatniej odsłony pojedynku.
Ten jednak kończy się zasłużonym zwycięstwem koszykarek z Jeleniej Góry 57:71.
Przepraszamy kibiców za kolejną porażkę,ale nie podajemy się i gramy dalej przyznała Joanna Czarnecka.
Jutro spotykam się z wiceprezesem klubu i zastanowimy się, co dalej robić. Wiem,że dziewczyny potrafią grać może powinien je poprowadzić ktoś inny? Stwierdził z kolei trener PKM Duda Super-Pol Leszno Jarosław Krysiewicz.
Punkty w tym pojedynku dla gospodarzy zdobywały Budnik 12, Siwczak i Koc po 9, 8 Makowska,6 Czarnecka, 4 Krysiewicz po 3 Durak, Krężel i Curry.
Najwięcej dla AZS po 21 Coleman i Skorek.
Kolejny mecz nasze panie rozegrają już w najbliższą środę w Polkowicach.
Niemoc strzelecką Dudy przerwaładopiero na początku kolejnych dziesięciu minut gry Martyna Koc, niestety później znów brakowało celności, dokładności gry i chyba wiary w zwycięstwo. Zupełnie nie wiemy, co się z nami dzieje na początku meczu mówiła później wyraźnie zasmucona Agnieszka Makowska.
Na przerwę zespołyschodzą przy stanie 28:36.
Coś drgnęło w leszczyńskim zespole w trzeciej kwarcie trójka Makowskiej po chwili dwa punkty Czarneckiej i mamy 35:38. W tym momencie trener gości Krzysztof Szewczyk poprosił o czas. Po nim niestety wszystko wróciło do normy. Ta część meczu kończy się 39:49, ale jeszcze jest nadzieja, która odżyła po punktach Krężel i Koc na początku ostatniej odsłony pojedynku.
Ten jednak kończy się zasłużonym zwycięstwem koszykarek z Jeleniej Góry 57:71.
Przepraszamy kibiców za kolejną porażkę,ale nie podajemy się i gramy dalej przyznała Joanna Czarnecka.
Jutro spotykam się z wiceprezesem klubu i zastanowimy się, co dalej robić. Wiem,że dziewczyny potrafią grać może powinien je poprowadzić ktoś inny? Stwierdził z kolei trener PKM Duda Super-Pol Leszno Jarosław Krysiewicz.
Punkty w tym pojedynku dla gospodarzy zdobywały Budnik 12, Siwczak i Koc po 9, 8 Makowska,6 Czarnecka, 4 Krysiewicz po 3 Durak, Krężel i Curry.
Najwięcej dla AZS po 21 Coleman i Skorek.
Kolejny mecz nasze panie rozegrają już w najbliższą środę w Polkowicach.
Komentarze
585 081 zł
sprzedaż, Poznań
767 620 zł
sprzedaż, Poznań
349 000 zł
sprzedaż, Leszno
1 zł
Audi A5, Leszno
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa
1 zł
Audi A5, Leszno