Koszykówka
Nie dały pograć rywalkom
Czwarty zespół poprzedniego sezonu, PKM Duda Super-Pol Leszno był zdecydowanym faworytem w starciu z wracającymi do najwyższej klasy rozgrywkowej pabianiczankami. Mimo, że w składzie ekipy prowadzonej przez trenera Jarosława Krysiewicz zabrakło nowej koszykarki zza oceanu, Ednieshy Curry i na parkiecie nie pojawiła się Agnieszka Budnik, gra leszczynianek od pierwszych minut wyglądała bardzo dobrze. Coraz lepiej zgrane z koleżankami wydają się być nowe zawodniczki PKM Duda Super-Pol, jak choćby Katarzyna Krężel, Joanna Czarnecka i Żaneta Durak. „Pierwsze skrzypce” w inauguracyjnym spotkaniu grały jednak koszykarki, które były już w Lesznie także w poprzednim sezonie.
Wynik meczu celnym rzutem za trzy otworzyła Martyna Koc. Pierwsze minuty upływały jednak pod znakiem wyrównanej gry. W połowie kwarty zaczęła się zaznaczać przewaga lesczynianek, które wyszły na pięciopunktowe prowadzenie, było 16:11. W tej fazie meczu obie ekipy wyraźnie postawiły na atak, zapominając o ustawianiu szyków obronnych. Znalazło to odzwierciedlenie w wyniku, który był wyjątkowo wysoki. Pierwsze dziesięć minut zakończyło się wygraną miejscowych 26:20.
W drugiej kwarcie leszczynianki utrzymywały przewagę. Dobrą zmianę dała Agnieszka Makowska i to właśnie dzięki zdobytym przez nią punktom, PKM Duda Super-Pol odskoczyły rywalkom na kilkanaście oczek. Ta odsłona zakończyła się wynikiem 15:10 i na przerwę zespoły schodziły przy stanie 41:30 dla czwartej drużyny poprzedniego sezonu.
Po zmianie stron kibice w Trapezie nadal oglądali bardzo konsekwentną grę miejscowych. Nie pozwalały PTK Pabianice na odrobienie strat, co więcej sukcesywnie dokładały kolejne punkty do wypracowanej przewagi. Po celnych rzutach wolnych Katarzyny Krężel i trafieniu Żanety Durak leszczynianki po trzydziestu minutach prowadziły 61:42.
Ostatnia kwarta przyniosła znowu wyrównaną grę. PKM Duda Super-Pol kontrolowały jednak to, co działo się na parkiecie i nie pozwalały przyjezdnym na zbyt wiele. Wynik meczu dla miejscowych dwoma trafieniami z linii rzutów wolnych ustaliła, ta która go otworzyła, najlepsza na boisku – Martyna Koc. Kwarta zakończyła się wynikiem 16:18 dla PTK Pabianice, w całym meczu przekonująco wygrały podopieczne trenera Jarosława Krysiewicza. Szkoleniowiec miał jednak uwagi do gry swoich podopiecznych. – Ciągle styl nie jest taki, jaki bym sobie życzył. Szwankuje gra obronna i gołym okiem widać nienajlepszą komunikację w ataku. Jeszcze jest za wcześniej, abym mógł ocenić grę nowych zawodniczek w zespole. One były trochę stremowane występem po raz pierwszy przed leszczyńską publicznością. Dajmy im jeszcze kilka tygodni. Mam nadzieję, że w następnym meczu, w środę z ŁKSem w Łodzi zagramy znacznie lepiej w obronie. Liczę też na powrót do składu Agnieszki Budnik i na udany debiut Ednieshy Curry – powiedział Radiu Elka Jarosław Krysiewicz.
Punkty dla PKM Duda Super-Pol zdobywały: Martyna Koc 21 (zaliczyła też 11 zbiórek), Katarzyna Krężel 15, Edyta Krysiewicz 13, Agnieszka Makowska 10, Joanna Czarnecka 8, Żaneta Durak 6 i Monika Siwczak 4.
Najskuteczniej w ekipie z Pabianic zagrały: Katarzyna Salska i Aleksandra Pawlak, które zdobyły po 12 punktów. (mah/fot.arch)
Komentarze
4 500 zł
Fiat Punto, Wschowa
2 137 zł
Audi A4, Leszno
7 200 zł
Peugeot 307, Gostyń
624 630 zł
sprzedaż, Leszno
650 zł / m-c
wynajem, Leszno
74 900 zł
sprzedaż, Długie Stare