Kręgle
Mecz do powtórki
Poszukają sprawiedliwości na kręglarskich torach
Problem powstał, bo sędzia tego poprzedniego meczu nie zaliczył ostatniego rzutu zawodnika Polonii 1912 Mateusza Klechy, bo zgodnie z jego decyzją był oddany po czasie. Odmiennego zdania byli goście z Leszna, zwracając uwagę, że praktycznie przez całe spotkanie były kłopoty z zegarem odmierzającym czas.
Ten ostatni rzut decydował o remisie w całym spotkaniu, a podział punktów na torze w Tarnowie Podgórnym dałby w tabeli superligi przewagę Polonii 1912 nad Alfą Vector. To wiąże się również z tym, że pierwsza drużyna w tabeli rozgrywa finał walki o Drużynowe Mistrzostwo Polski na własnych torach.
- Cieszymy się z decyzji o powtórce, niech wszystko rozstrzygnie się w sportowej walce a nie przy zielonym stoliku. Do Tarnowa Podgórnego pojedziemy w pełni zmobilizowani – przyznał jeden z liderów leszczyńskiego klubu Mikołaj Konopka. Na dziś nie jest znana data powtórki tego spotkania.
Komentarze