Kręgle
Kręglarskie rewanże
Po pierwszych pojedynkach w zdecydowanie lepszym położeniu są panie, które przypomnijmy wygrały w Lesznie z drużyną ETA Kamnik 7:1. Dziś rano cała ekipa wyruszyła w kierunku Słowenii.
Ta przewaga napawa optymizmem, ale jak mówi kierownik sekcji kręglarskiej leszczyńskiej Polonii Ireneusz Kaczmarek To nie gwarantuje jeszcze awansu i łatwego pojedynku. Jedziemy z zamiarem obrony przewagi, wywalczenia przynajmniej dwóch punktów i awansu do kolejnej rundy. Gdyby tak się stało, to leszczynianki trafią na bardzo silny zespół Victoria Bamberg, w której gra między innymi Beata Włodarczyk. Na ten rewanżowy pojedynek nasze panie jadą w osłabieniu bez Jolanty Jaś. Wiedzieliśmy o tym już wcześniej, będziemy mieli do dyspozycji tylko sześć zawodniczek i żadnego pola manewru dodaje Kaczmarek.
W zdecydowanie gorszej sytuacji są panowie, którzy pierwszy pojedynek w austriackim St. Polten przegrali 1:7. Oba mecze rewanżowe rozpoczynają się jutro o 13:00. z
Komentarze