XX turniej o Puchar Leszna połączony był z jubileuszem firmy Sporting, otwierał jednocześnie cykl nowych zwodów w kręglarskim kalendarzu, Grand Prix Polski.
Zmagania trwały od piątku do niedzieli i miały wyjątkowo wysoki poziom. – Chyba nawet wyższy od finału Mistrzostw Polski, który w tym roku także odbywał się na leszczyńskiej kręgielni – podkreśla kierownik sekcji kręglarskiej Polonii Leszno, Ireneusz Kaczmarek.

Zdecydowanie najciekawiej było w sobotę, kiedy to padały fantastyczne wyniki. Leszek Torka z Alfy Vector Tarnowo strącił aż 655 kręgli, co jest nowym rekordem obiektu. Poprzedni był o 24 punkty gorszy. Świetnie grał równie Marek Majer z Polonii, który również pobił stary rekord uzyskując 648 punktów. Ta dwójka wyraźnie odskoczyła rywalom i do końca toczyła bój o zwycięstwo w turnieju. Ostatecznie lepszy, z łącznym wynikiem 1264 kręgle okazał się Torka. Majer z dorobkiem 1253 punktów stanął na drugim stopniu podium. Trzecie miejsce przypadło Maciejowi Krzyżostaniakowi z Wrzosu Sieraków (1174). Tuż za podium znaleźli się gostynianie Włodzimierz Dutkiewicz (1172) i Jakub Osiewicz (1162), a szósty był Mikołaj Konopka z Polonii (1145).

Kobiecą rywalizację zdominowała Polonistka, Kinga Konopa. Jej sobotni wynik 602 punkty zrobił wrażenie na rywalkach. Do rekordu kręgielni leszczyniance zabrakło bardzo niewiele. W niedziele Konopa strąciła 585 kręgli i z łącznym wynikiem 1187 zdecydowanie wygrała turniej. Na drugi stopień podium wskoczyła także kręglarka Polonii, Joanna Neczyńska (1142).  O trzecie trwała zacięta walka, ostatecznie zwycięsko wyszła z niej Agata Banaszak z klubu Dziewiątka Wronki (1113). Czwarta była kolejna Polonistka, Ania Chwastynik (1106).
 
- Dawno nie było w Lesznie tak wysokiego poziomu w turnieju indywidualnym. Aż siedmiokrotnie przekroczona została granica 600 punktów. Na polskich kręgielniach takie wyniki wciąż należą do rzadkości – podsumował Kaczmarek.
Następny turniej z cyklu Grand Prix Polski odbędzie się w styczniu w Gostyniu. (mah)